"Godziny rozpaczy ("The Desperate Hours" USA 1955) 112 min."
Reżyseria: William Wyler
Scenariusz: Joseph Hayes
Obsada: Humphrey Bogart, Fredric March, Arthur Kennedy i inni
Dan Hilliard i jego rodzina to modelowi Amerykanie z plakatu. Pasują znakomicie do mieszczańskiego ideału. Dwójka ich dzieci jest jasnej karnacji, schludna i posłuszna. Cindy ma około 20tki i randkuje z młodym prawnikiem, który jest właścicielem sportowego samochodu. Ralphy ma 8 lat, rękawicę baseballową i rower. Ellie, żona Dana, prowadzi ten sterylny dom cicho i pracowicie, jak przystało na patriarchalny porządek. Wszystko jest na swoim miejscu. Śniadanie to spokojny rytuał rodziny, która potwierdza swój sens przez powtarzalne ceremoniały. Pan domu Dan Hillier wie, że osiągnął status, do którego aspirowali w USA lat 50tych wszyscy mężczyźni klasy średniej, którzy chcieli w swoim życiu sytości i przewidywalności. I to jest taki bizantyjski ideał, stan podobny do kolorowego snu, z którego Hilliardowie budzą się ku nieprzewidzianej realności American Nightmare. Co zrobić, jeśli członkowie społecznej podklasy, z ich brudnymi, zarośniętymi fizjonomiami, podartymi ubraniami wdzierają się na przedmiejskie dzielnice zadowolonych mieszczan? Co zrobić, jeśli przez poważną awarię systemu policji i służby więziennej nie może zatrzymać tej podklasy w wyznaczonych im i izolujących ich celach? Jak sobie poradzi American Dream spotykając American Nightmare? Jak liberalne państwo zda egzamin z otwartości czyli radykalnej konfrontacji z obcymi?
Opis Cyklu „NAJWIĘKSZY Z WIELKICH - William Wyler - CYKL MONOGRAFICZNY Autorskie kino wielu gatunków.”
„W naszym cyklu dwa lata już trwają szczegółowe peregrynacje po bogatym i meandrycznym świecie klasycznego kina. Spróbujmy więc zmierzać do uogólnień i próby syntezy. Stąd nasza nowa propozycja monografii jednego tylko artysty, która byłaby równocześnie opowieścią o kinie w ogóle. Czy jednak możliwe jest opowiedzenie Hollywoodu poprzez biografię i filmową twórczość tylko jednego reżysera? W zasadzie wydaje się to nonsensowne - bo skąd w tak niejednorodnym medium jak kino jeden człowiek mógłby objąć i udźwignąć całą tą różnorodność. Ale jest w historii kina jeden wyjątek, twórca arcydzielny, genialny, wizjonerski, którego jednak dorobku nie pamiętamy już tak dobrze. Twórca, który po dziś dzień pozostaje autorem najliczniej uhonorowanym przez Akademię Filmową. Twórca, który opowiadał swoim kinem fascynujące historie, ale może bardziej opowiadał nim specyfikę kina, zastanawiał się nad osobnością filmowej sztuki. Twórca, który jest rzadkim w USA przykładem totalnie autorskiego kina, a paradoksalnie przynależał jeszcze do epoki kina gatunków, realizując w swej długiej karierze niemal każdą gatunkową odmianę filmu. Twórca, który przy tej genologicznej różnorodności jest formalnie bardzo unikalny i rozpoznawalny w swej niepowtarzalnej wizualnej estetyce. To o nim Stanley Kubrick powtarzał, że nauczył go wszystkiego o kinie. Mamy prawdziwą przyjemność zaprosić państwa na spotkanie z NAJWIĘKSZYM Z WIELKICH, z Williamem Wylerem. Poznajmy jego największe dokonania.”
Rafał Szczerbakiewicz, kurator cyklu
