Alicja Tchórz i Tomasz Polewka okazali się najlepsi podczas pływackich zawodów Arena Grand Prix – Puchar Polski. Pływalnia olimpijska Aqua Lublin gościła czołowych polskich zawodników. Wśród nich nie zabrakło oczywiście przedstawicieli gospodarzy.
Kwietniowa rywalizacja nie jest najważniejszą tegoroczną imprezą dla pływaków. Ich najbliższym celem są majowe Główne Mistrzostwa Polski, które również odbędą się w Lublinie. Krajowy czempionat będzie jedyną przepustką na rozgrywane w lipcu Mistrzostwa Świata na długiej pływalni w Budapeszcie. Wszyscy czołowi zawodnicy, którzy spotkali się na Aqua Lublin, są teraz w bardzo ciężkim okresie treningowym. Dlatego liczyły się starty jak najbardziej zbliżone do rekordów życiowych. Najlepsza w kraju specjalistka od stylu grzbietowego Alicja Tchórz z Juvenii Wrocław pokazała się z bardzo dobrej strony na dystansach 50, 100 i 200 metrów grzbietem. Tylko w pierwszej z tych konkurencji dopłynęła do ściany jako druga, ustępując Aleksandrze Urbańczyk z AZS UŁ PŁ Łódź. Każdy z tych trzech startów dał jej miejsce w czołówce w klasyfikacji punktowej. Alicja Tchórz zaczynała rywalizację w Lublinie od wymagającego dystansu 200 metrów grzbietem.
Jesteśmy teraz w bardzo ciężkim treningu, także bardzo ciężko jest się w ogóle zebrać do startów. 200 metrów to bardzo wycieńczający dystans, dlatego tu nie można się nie zmęczyć, jeśli się płynie na dobry wynik. To 2:12:00 (dokładnie 2:12.26 – dop. red.) jest całkiem satysfakcjonujące, bo to wynik lepszy niż minimum na Uniwersjadę i o sekundę gorszy niż minimum na Mistrzostwa Świata – tłumaczy Alicja Tchórz.
W rywalizacji kobiet bardzo dobrze spisały się także przedstawicielki AZS UMCS Lublin. Trzy zawodniczki – Wiktoria Samuła, Kamila Andrzejewska i Julia Adamczyk – zmieściły się w najlepszej „dwudziestce” w klasyfikacji punktowej. Wiktoria Samuła swoim startem na 50 metrów stylem klasycznym zapewniła sobie 35. pozycję na liście najlepszych występów.
Naprawdę jesteśmy teraz w bardzo ciężkim okresie treningowym. Przygotowujemy się do tych głównych zawodów w maju. To jest taki nasz sprawdzian formy. Na pewno będziemy do początku maja ciężko trenować. To jest najważniejszy okres, abyśmy się dobrze przygotowali. Dopiero ostatnie dwa tygodnie, tydzień będziemy mieć odpuszczenie i będziemy już tylko szlifować formę – mówi zawodniczka AZS UMCS Wiktoria Samuła.
W zmaganiach panów najwięcej emocji wzbudziły starty Radosława Kawęckiego i Tomasza Polewki. Panowie spotkali się na wszystkich trzech dystansach grzbietowych. Na 100 i 200 metrów lepszy był mistrz świata i Europy Radosław Kawęcki. W sprincie rekordzista Polski w tej konkurencji Tomasz Polewka miał ponad sekundę przewagi nad rywalem. Ten rezultat dał reprezentantowi AZS AWF Katowice najwięcej punktów w klasyfikacji końcowej.
Mistrzostwa Polski i Mistrzostwa Świata są najważniejsze. Tutaj jesteśmy w ciężkich treningach. Na pewno rezultaty nie mają być powalające, satysfakcjonujące w ciężkich treningach, więc jest OK – przyznaje Radosław Kawęcki.
Najlepsi zawodnicy AZS UMCS uplasowali się w pierwszej „pięćdziesiątce”, a byli to Konrad Kadrow, Kamil Bryła i Kacper Borkowski. Pierwszy z nich był liderem klubu w rywalizacji mężczyzn. On również odczuwa jednak skutki mocnego treningu.
Nie powiem, jest ciężko. Trener nas co trening motywuje, dodaje nam wiary w siebie. Przed samymi zawodami mówił, że musimy zapomnieć o bólu, że w tym tygodniu było naprawdę ciężko, skupić się na starcie, zrobić mocne rozpływanie i starać się popłynąć jak najlepiej. Myślę, że na ten moment nie jest źle – podkreśla jeden z akademików Konrad Kadrow.
Dodajmy jeszcze, że reprezentanci AZS UMCS Lublin byli najbardziej zapracowaną drużyną podczas tych zawodów. 17 pływaków wystartowało w sumie 109 razy. Teraz będą kontynuować przygotowania do Głównych Mistrzostw Polski, które 18 maja rozpoczną się w Lublinie.
źródło: azs.umcs.pl
