W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.
Kino CK w listopadzie
05.11.202116:43

Gwiazdy polskiego i światowego kina, poruszające dramaty, przyprawiające o szybsze bicie serca thrillery i zwariowane komedie – tego nie zabraknie podczas listopadowych seansów w Centrum Kultury w Lublinie. Kinomani będą mieli w czym wybierać!

Premierowo zobaczymy nagrodzony Złotymi Lwami film reżyserskiego duetu. Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt zainspirowali się życiem i działalnością Daniela Rycharskiego. „Wszystkie nasze strachy” to nie tylko biograficzny portret polskiego artysty, ale również historia o budowaniu wspólnoty i walce z homofobią. Inny obraz walki, tym razem z komunistycznym systemem, uchwycił Jan P. Matuszyński. „Żeby nie było śladów” jest filmową adaptacją nagrodzonego Nike reportażu Cezarego Łazarewicza, o tym samym tytule. Po seansie zapraszamy na spotkanie z Tomaszem Ziętkiem – odtwórcą głównej roli.

Okazją do zapoznania się z sytuacją na Bliskim Wschodzie będzie dokument Gianfranco Rosiego. „Notturno” to próba ukazania codziennego życia ludzi, którzy muszą się odnaleźć w świecie nieustannych katastrof. W listopadzie zobaczymy jeszcze jeden dokument, ale w zupełnie innym klimacie. Poznamy losy popularnego w latach 80-tych norweskiego zespół a-ha. „A-ha: The Movie” jest historią o muzyce łączącej pokolenia, wielkich ambicjach, zerwanych przyjaźniach i szansie na przebaczenie.

Widzom o mocniejszych nerwach proponujemy „Nowy porządek”. Michel Franco zawarł w swoim filmie szokującą wizje najbliższej przyszłości. Zobaczymy tu kipiący złością uliczny tłum i bunt przeciwko klasom wyższym. Kolejną dawkę adrenaliny dostarczy „Lux aeterna”. Pełna czarnego humoru opowieść o kulisach powstawania filmu reklamowego jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów Gaspara Noé.

Rodzinne relacje bierze pod lupę Céline Sciamma. „Mała mama” to terapeutyczny obraz o przeżywaniu żałoby i nawiązywaniu przyjaźni. Panaceum na jesienną chandrę mogą być komedie i tych nie zabraknie w listopadowym repertuarze kina CK. „Moje wspaniałe życie” oraz „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” to zbierające pozytywne recenzje spojrzenia na rzeczywistość z przymrużeniem oka.

W listopadzie ponownie zobaczymy „Wesele” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. W jego filmie, z pozoru huczna zabawa w rytmie disco polo, jest tak naprawdę panoramą narodowych przywar.

Bilety dostępne w kasie CK oraz online.