W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.
Finisaż wystawy "Kruche"
Data rozpoczęcia 2014-11-07
Godzina rozpoczęcia 18:00
Miejsce Galeria "Gardzienice", ul. Grodzka 5a
Kategoria Wystawa

Fragile?Kruche?
Filiżanki, zęby, izolatory, muszle klozetowe. Bezsprzecznie porcelana ma wiele twarzy. W sztuce zdaje się przeważać jej delikatny, ulotny charakter.
Wystawa pt. „Kruche” zorganizowana w ramach cyklu 4x4 pod szyldem Otwartej Pracowni w Lublinie prezentuje cztery artystki, które mają za zadanie zmierzyć się z tym materiałem:
Alicja Kupiec w swojej pracy pt. „Lubię czystość” penetruje obszar relacji człowieka z przedmiotem, organicznego i materialnego, w którym to procesie obecność i jej brak, aktywność i bezwład odbierają rzeczom ich utylitarną funkcję pozostawiając widzowi ukształtowaną świadomie formę, zdradzającą ich przeznaczenie.
Sigrid Espelien (Norwegia)zaprasza do prześledzenia rezultatów analizy trzech mas porcelanowych produkowanych przez największe potęgi Unii Europejskiej: Niemcy, Francję i Wielką Brytanię.

Na potrzeby wystawy powołuje do istnienia „Międzynarodową Oficjalną Firmę Testującą”, która w żartobliwy sposób porównuje dany materiał pod względem wytrzymałości, stabilności, białości, skurczu, elastyczności i transparencji przemycając wątki krytyki politycznej.
Surrealistyczne, rzeźbiarskie kolaże Petry Svobody (Australia) obrazują świat świadomego śnienia. Ich rozczłonkowany, niespójny charakter wywołuje zjawy z najgłębszych obszarów psychiki, które wpływać mogą na proces twórczy. Osiągając rodzaj transu pozwalamy na kolizję świadomości z podświadomością powracając do niczym nieskrępowanej krainy dziecięcej wyobraźni, którą często opuszczamy na rzecz konwencjonalnej logiki.

Oliwia Beszczyńska w swojej instalacji ‘Let it go’ liczy na czynny udział publiczności. Biorąc za punkt wyjścia hinduistyczny motyw mandali jako ulotnego symbolu harmonii, integracji człowieka z wszechświatem i niekończącego się cyklu wzrostu i rozkładu zaprasza widzów do podjęcia heroicznego czynu zniszczenia/ transformacji ‘dzieła’, które w chwili ukończenia przez artystę staje się autonomicznym organizmem zachowując wartość materiału oraz zaangażowania twórcy niezależnie od finalnego efektu.

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej