W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Koncert tyrolskich pieśni tradycyjnych – zespół „Cantori da Vereméi” (Włochy)

Koncert tyrolskich pieśni tradycyjnych – zespół „Cantori da Vereméi” (Włochy)
Data rozpoczęcia 2013-10-05
Godzina rozpoczęcia 19:00
Kategoria Koncert

Cantori da Verméi (Śpiewacy z Verméi)
Dawne pieśni alpejskie

Projekt: Renato Morelli
Wykonawcy: Alberto Delpero, Danilo Bertolini, Ernesto Daldoss, Mirco Dezulian, Matteo Giovannini, Andrea Longhi, Marco Slanzi

Vermiglio jest ostatnią miejscowością Val di Sole (Doliny Słońca) w kierunku Przełęczy Tonale w zachodnim Trydencie (północne Włochy). W tej górskiej gminie (położonej na wysokości 1260 m n.p.m.) Alberto Delpero przeprowadził w latach 1996-2000 badania dotyczące pieśni tradycyjnych, angażując w tę pracę także młodych ludzi, którzy odkryli w ten sposób zachowany w tradycji ustnej śpiew ludowy. W następnych latach grupa ta organizowała często spotkania śpiewacze w tawernach i gospodach, podczas świąt regionalnych, śpiewając także na pogrzebach, ślubach, procesjach oraz kolędując (tradycyjna questua).

Tradycyjnym stylem alpejskim jest wielogłos, przewidujący obecność trzech głosów: melodii, tercji i nuty pedałowej (burdonu) – bogatych, o gardłowej, skondensowanej emisji i zawsze maksymalnej intensywności.

W 2008 roku grupa rozpoczęła współpracę z trydenckim etnomuzykologiem Renato Morellim, który zachęcił śpiewaków do poszerzania repertuaru o pieśni zdokumentowane w ramach jego badań terenowych. W ten sposób zrodził się projekt Cantori da Verméi (Śpiewacy z Verméi); tytuł opiera się na grze słów – asonacji nazwy miejscowości w lokalnym dialekcie (Vermèi) oraz Llibre Vermell (słynnego czternastowiecznego manuskryptu muzycznego z klasztoru Monserrat pod Barceloną). Morelli chciał powołać do życia eksperyment zakładający działanie dwukierunkowe:
- odkrywanie na nowo „zapomnianych” utworów pochodzących z tradycyjnych repertuarów Łuku Alpejskiego poprzez ich wykonywanie przez jeden niewielki zespół śpiewaczy;
- zbieranie znaczących przykładów wielogłosu (sprzed dwudziestowiecznej standaryzacji alpejskich śpiewów chóralnych według „wzorca SAT”), niegdyś szeroko rozpowszechnionego w Alpach, a dziś prawie definitywnie zanikłego.

Cantori da Verméi prezentują zatem dawne pieśni paraliturgiczne (Litanie na odprawianą w Asiago Grande Rogazione i Różaniec Śpiewany drwali z Doliny Primiero), Mszę Requiem Cecyliańską, zarzuconą po reformie Soboru Watykańskiego II, canti di questua – pieśni wykonywane w okresie od Bożego Narodzenia do Trzech Króli, związane ze zwyczajem chodzenia z gwiazdą, pieśni karnawałowe i na Trato marzo, poza – oczywiście – licznymi lokalnymi pieśniami świeckimi oraz biesiadnymi (pieśni narracyjne epicko-liryczne, repertuar górniczy i emigracyjny, canti „onti” – frywolne „wstydliwe” pieśni żaków i rekrutów).

Od Wiednia (gdzie zainaugurowali swą wędrówkę w 2008 roku, na zaproszenie nieżyjącej już Gerlinde Haid) przez Castelsardo (na Sardynii), Müstair (w Szwajcarii), Premanę (w Lombardii) po Wilno, Cantori da Verméi prezentują uporządkowaną panoramę tradycyjnego ludowego śpiewu alpejskiego, utrzymując niemniej nadal swój „statutowy” zwyczaj cotygodniowych spotkań śpiewaczych we własnej miejscowości.

Canti di questua natalizio-epifanici – kolędowanie bożonarodzeniowe

W okresie od Świąt Bożego Narodzenia do Trzech Króli w niektórych miejscowościach Łuku Alpejskiego grupy śpiewaków, często przebranych za Królów Magów, odwiedzają miejscowe domy, wykonując specyficzne pieśni i otrzymując w zamian różnego rodzaju dary. Jeden ze śpiewaków niesie gwiazdę zrobioną z kolorowego papieru, tektury i drewna, zazwyczaj obracającą się i podświetlaną, albo też szopkę. Zebrane datki mogą zostać przekazane Kościołowi bądź są dzielone między śpiewaków.

Pieśni wywodzą się – w znacznej części – bezpośrednio z okresu kontrreformacji, a w szczególności z tzw. lodi a travestimento spirituale (pieśni świeckie w „duchowym przebraniu” o zmienionych tekstach nadających im religijnego charakteru), opracowanych w języku włoskim w czasie Soboru Trydenckiego w odpowiedzi na luterański Chorał i kalwiński Psałterz.

Zwyczaj ten pochodzi od jezuitów: aby wzmocnić „rzymskie” znaczenie święta związane z kultem Trzech Króli (kwestionowanym przez Lutra) wykorzystali oni starożytne noworoczne i karnawałowe korowody przebierańców, ubierając je w maski Królów Magów.

Pieśni karnawałowe – Trato marzo

W Tyrolu święto to nazywane jest Scheibenschlagen, w Friuli (region w północno-wschodnich Włoszech) – Las cidulas, w Gryzonii (szwajcarski kanton na pograniczu Włoch, Austrii i Liechtensteinu) – Cialandamarz, w Trydencie – Trato marzo.

Chodzi o zwyczaj o prechrześcijańskim pochodzeniu, który łączy w sobie nawiązania do wiosennego przebudzenia przyrody oraz przejawów ludzkiej miłości erotycznej – pod znakiem ironii, czasem grubiańskiej i obrazoburczej, wykorzystującej metaforyczne odniesienia do aktu seksualnego.

W niektórych trydenckich wsiach i miasteczkach w ostatnich trzech dniach na przełomie lutego i marca (często przy okazji i pod osłoną karnawału) młodzież wspina się na okoliczne wzgórza, zapalając na nich duże ogniska i śpiewnie wykrzykując w stronę swoich osiedli adresowane do współmieszkańców Trato marzo. Tematem są propozycje łączenia się w pary – zmyślone, prowokacyjne, ale też obwieszczanie prawdziwych związków.

Liczne donosy o występności tej praktyki i zakazy ogłaszane począwszy od 1500 roku przez synody diecezjalne oraz księcia-biskupa, a następnie przez różne władze kościelne i świeckie przyczyniły się do prawie zupełnego wyplenienia tego zwyczaju, jednak nie wszędzie. Cantori da Verméi prezentują niektóre śpiewane warianty Trato marzo.


Pieśni karnawałowe

Trydent jest miejscem wyjątkowej koncentracji tradycyjnych zwyczajów karnawałowych – skupisko to stanowi szczególną typologiczną syntezę elementów obrzędowych rozproszonych na szerokim obszarze obejmującym północne Włochy, Wenecję, cały Łuk Alpejski oraz Europę Środkową, takich jak na przykład proces i skazanie Karnawału (w miejscowości Tesino), drewniane maski (Valfloriana, Val di Fassa), śmierć Karnawału z testamentem i zmartwychwstaniem (Val dei Mòcheni), wędrowne grupy inicjacyjne tancerzy (Ponte Caffaro, Valfloriana, Val di Non). Muzyka – okolicznościowe pieśni, a przede wszystkim tańce – odgrywa tu centralną rolę. Jeden z najbardziej znaczących faktów etnograficznych – nić przewodnią łączącą zwyczaje pozornie bardzo od siebie różne stanowi rola pełniona przez coscritti (termin określający w lokalnym dialekcie młodzież, która w ciągu rozpoczynającego się roku zostanie przyjęta do społeczności dorosłych). W potocznym języku termin coscritto (wł. rekrut) kojarzony jest obecnie z poborem do wojska (skojarzenie to mogło pojawić się dopiero wraz z wprowadzeniem obowiązkowej służby wojskowej, a więc nie wcześniej niż w XVIII wieku); jest jednak prawdopodobne, że nowe tradycje wchłonęły elementy bardziej archaiczne – dawne rytuały przejścia w wiek dorosły, sankcjonowane próbami siły i odwagi, zbiegające się w czasie z przemianami pór roku.

Cantori da Verméi wykonują przykładowe pieśni „rekruckie” o różnorodnej tematyce – od poboru do wojska, przez repertuar erotyczny, transgresyjny, nieprzyzwoity.

Litanie na Grande Rogazione di Asiago

Miejscowość Asiago w prowincji Vicenza położona jest na Altopiano dei Sette Comuni (Płaskowyż Siedmiu Gmin), niemieckojęzycznej wyspie lingwistycznej w górach Wenecji Euganejskiej.

Co roku w wigilię Wniebowstąpienia odbywa się tam Grande Rogazione (Wielka Rogacja), nazywana też Giro del mondo (Obejście Świata) – wielka procesja angażująca całą lokalną społeczność. Wyrusza ona o świcie, a kończy się o zmierzchu, po pokonaniu 33 kilometrów wokół całego zamieszkałego terenu Asiago. Według tradycji zwyczaj Rogacji w Asiago miał zostać ustanowiony jako wotum w 1631 roku, po wielkiej epidemii dżumy, która zdziesiątkowała ludność Asiago, Roany i Gallio.

Szczególnie interesujący jest wielogłosowy styl pieśni (nazywanych z łaciny litaniami), wykonywanych nieprzerwanie, bardzo głośno (na granicy krzyku) przez kolejne grupy śpiewacze przez cały czas trwania Rogacji, aż po finalny chóralny „wybuch” śpiewu we wnętrzu katedry w Asiago.

Il rosario cantato – Różaniec Śpiewany drwali z Doliny Primiero

Mezzano jest górską miejscowością położoną wśród dolomitów Doliny Primiero w prowincji Trydent. Zachowała się tu szczególna tradycja śpiewu związana z pracą drwali. Praca ta, wyjątkowo trudna i męcząca, kończyła się wieczorem w górskim baraku wspólnym posiłkiem. Po kolacji najstarszy z kompanii zwoływał wszystkich na różaniec, który nie był odmawiany, a właśnie śpiewany. Dwa przeciwstawne chóry wyśpiewywały na sposób responsoryjny kolejne wersy. Głosy – bardzo głośne, krzyczące – były tak silne, że czasem różaniec mógł być śpiewany przez dwie grupy znajdujące się w dużej odległości od siebie – na przykład na przeciwległych zboczach wzgórz.

Pogrzeb i msza za zmarłych

W 1903 r. papież Pius X podpisał motu proprio Inter Sollicitudines, manifest włoskiego ruchu cecyliańskiego. Dokument surowo potępiał w Kościele wszelkiego rodzaju muzykę o odniesieniach do sfery świeckiej, a w każdym razie niezwiązaną ze znaczeniem i formami liturgii. W pierwszej fazie ruch ten zaproponował powrót do dawnych tradycji przez ponowne przyjęcie w kościele nie tylko śpiewu gregoriańskiego, ale też praktyki polifonicznej aż po inspiracje Palestriną (polifonia Palestriny – tzw. styl dawny).

W procesie tym diecezja w Trydencie odegrała rolę wiodącą – ze względu na swe sąsiedztwo z Bawarią (decydującym regionem w rozprzestrzenianiu się ruchu cecyliańskiego z Niemiec do Włoch), albo też z powodu obecności księży-muzyków – powiązanych ze szkołą ratyzbońską – którzy popierali zakładanie chórów „reformowanych” nawet w najmniejszych górskich wioskach.

W niektórych przypadkach tradycja ta żyje do dziś, przede wszystkim przy okazji pogrzebów i mszy za zmarłych.