Wśród nocnej ciszy – wybitne, choć nieco zapomniane arcydzieło z katalogu Tadeusza Chmielewskiego. Legendarny twórca polskich komedii, w tym m.in. „Nie lubię poniedziałku”, „Ewa chce spać” czy „Jak rozpętałem II Wojnę Światową”, tym razem konstruuje zdecydowanie poważniejszą opowieść. Materiałem źródłowym dla scenariusza była świetna powieść Ladislava Fuksa (autora m.in. kultowego „Palacza zwłok”) – „Śledztwo prowadzi komisarz Herman”. Oto mamy zimę w jednym z portowych miast Polski, śnieg na ulicach i zbliżające się wielkimi krokami święta. Spokój mieszkańców burzy jednak straszna zbrodnia, seria niewyjaśnionych zabójstw małych chłopców. Wszystko wskazuje na seryjnego mordercę, używającego tej samej metody i zostawiającego swoją wizytówkę – dziecięcą zabawkę, przy ciałach ofiar. Komisarz Herman wraz ze swoimi współpracownikami usiłuje rozwikłać sprawę i złapać szaleńca. „Wśród nocnej ciszy” zachwyca przede wszystkim klimatem i gęstą atmosferą. Z jednej strony spełnia wszystkie kryteria filmowego kryminału, z drugiej jest kinem bardzo wysublimowanym i momentami wręcz wizyjnym. Do tego dochodzą wielcy w swoich rolach Tomasz Zaliwski, Jerzy Bończak i Henryk Bista.
„Wśród nocnej ciszy”, reż. Tadeusz Chmielewski, czas 116’, 1978 r.