W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Pokaz filmu „Długi tydzień w Parkman"

Pokaz filmu „Długi tydzień w Parkman"
Data rozpoczęcia 2019-02-07
Godzina rozpoczęcia 18:00
Miejsce Dzielnicowy Dom Kultury "Węglin", ul. Judyma 2a
Organizator Dzielnicowy Dom Kultury „Węglin”
Udział Bezpłatny
Kategoria Film

„Długi tydzień w Parkman” według powieści Jamesa Jonesa pod tym samym tytułem
Reżyseria – Vincente Minelli
Obsada: Frank Sinatra, Dean Martin, Shirley MacLaine i inni
Czas trwania – 2 godz. 17 min.
Kurator cyklu – dr hab. Rafał Szczerbakiewicz

Ku przerażeniu jego szanowanego brata, Dave Hirsch, pisarz i wojenny weteran armii, wraca do małego rodzinnego miasta w Indianie. Rozlicza tutaj swą tożsamość. Spotyka i zaprzyjaźnia się z ludźmi, którzy mogą mu pomóc w autoidentyfikacji i odpowiedzi na proste pytanie: co dalej robić ze swym życiem. Adaptacja powieści Jamesa Jonesa, amerykańskiego mistrza wojennych rozliczeń („Cienka czerwona linia”, Stąd do wieczności”), spotyka się tutaj ze specyficznymi cechami kina Minellego. To dość typowe arcydzieło Minnellego (podobne w swej intensywności do „Pasji życia”) jest w wymierzonych dawkach tak melodramatyczne, emocjonalne i stylizowane, jak jego najbardziej znane musicale. A film jest zrobiony programowo przeciw musicalowi i Sinatra z Martinem ani nutki w nim nie wyśpiewują. Powieść Jonesa została tutaj rozebrana do swych podstaw, by służyć kamerze w okrutnej obdukcji społeczeństwa. Powolna, repetycyjna filmowa narracja odzwierciedla stagnację wspólnoty. U Minellego wizualizacje psychologii są niedoścignione. Składają się na nie krzykliwe, intensywne powodzie światła, koloru i kompozycji, zakłócające dotychczasową powierzchowność obserwacji klasycznego Hollywoodu. To właśnie podoba nam się w jego kinie: kreatywna sztuczność inscenizacji ludzkiego wnętrza. Najlepsze hollywoodzkie filmy są „zrobione” w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Są sztuczne od początku do końca. Tak jest u Forda, Sirka lub Minnellego. Metafora spowija pozorny realizm. Vincente filmuje poprzez filtr uwodzicielskich ujęć, w których kamera zmusza widza do uczestnictwa w subiektywnie neurotycznej perspektywie jego bohaterów. Minnelli zachowywał się w ten sposób w Ameryce jak Godard w swych europejskich, awangardowych obrazach. W filmie Minnelli ten ruch aparatu jest ekstatyczny, ponieważ w diegetycznym świecie filmu widzimy, że kamera przesuwa się za ślepą plamką pragnienia Hirsha. Jego neuroza jest tak ekstremalna, że klasyczne aranżacje obrazu niczego by nie pokazały. Podobnie jak w wypadku Van Gogha we wcześniejszym filmie – tylko fantazmatyczne: ruch kamery i feeria barw opowiedzieć mogą o niewidocznym, wewnętrznym pomieszaniu bohatera opowieści. Hollywood takimi filmami całkowicie przepracowywał swoje dotychczasowe metodologie i paradygmaty filmowości.

AKADEMIA ZAPOMNIANYCH ARCYDZIEŁ FILMOWYCH – Trans-Literacje

Szanowni Państwo, sztuka filmowa w obrębie projektu nowoczesnej cywilizacji jawiła się jako synkretyczne złożenie najlepszych możliwości i tradycji artystycznej ekspresji literatury, teatru, malarstwa, muzyki etc. W konstrukcji masowej cywilizacji niemal miała zastąpić wszystkie sztuki tradycyjne. Nie da się jednak ukryć, że klasyczne kino w poszukiwaniu ciekawych dla widza tematów całymi garściami czerpało z narracyjnych zasobów historii literatury. Od zarania swych 100-letnich dziejów kino eksploatowało problematykę ekranizacji i adaptacji dzieła literackiego na ekranie. Na początku ekranizacje były oczywiście dość schematyczne i odtwórcze. Wczesne filmoznawcze teorie „przyliterackości” filmowej narracji sugerowały, że filmowe opowiadanie winno wiernie naśladować literackie techniki. Z czasem opinie takie były dekonstruowane i korygowane przez ekranowe eksperymenty awangardy i kina autorskiego. Doświadczenia kina artystycznego nie pozostawały bez echa w Hollywoodzie. Tak ambitni i utalentowani twórcy jak Wyler, Ford, Huston, Stevens, Mankiewicz, Minelli czy Kramer nie ustawali w swoistym wyścigu z literaturą – wytrwale walcząc z utartą opinią, że filmowa adaptacja niemal musi być wtórna i płaska wobec literackiego pierwowzoru. W naszym tegorocznym cyklu będziemy obserwowali TRANSFORMACJE językowego medium literatury w skomplikowaną strukturę filmowego wehikułu. Zagłębiając się w dzieje dźwiękowego kina anglosaskiego od lat 30-tych do lat 70-tych spróbujemy pokazać reprezentatywne przykłady wiernych ekranizacji, a z drugiej strony adaptacyjne wariacje ilustrujące różnorodne możliwości filmowości. Zależy nam na zobrazowaniu współdziałania obu sztuk i zarazem ich wzajemnie uzupełniającej się wrażliwości w mimetycznych efektach opisywania świata. Różnice między artystycznym językiem literatury i filmu, a zarazem zasadniczą jedność w obrębie przekazu głębokich treści najcelniej odzwierciedlą przykłady uznanych adaptacji wybitnych utworów literackich, tak by oba artystyczne media były siebie godne, a czasem wręcz wobec siebie konkurencyjne. Zapewniamy Państwa, że tegoroczny program wypełnią dzieła spektakularne, fascynujące, poruszające i dające po latach od ich powstania wciąż świeży namysł nad ludzkim światem.

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej