W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Pokaz z cyklu „Filmowe ikony w kamieniach milowych kina”

Pokaz z cyklu „Filmowe ikony w kamieniach milowych kina”
Data rozpoczęcia 2012-05-24
Godzina rozpoczęcia 19:00
Kategoria Pokaz

Sabrina
(1954, USA)
reż. Billy Wilder
obsada: Audrey Hepburn, Humprey Bogart, William Holden

Seans pseudo-romantycznej komedii Sabrina „fokusuje” nasze spojrzenie na charyzmatycznej postaci Audrey Hepburn - największej obok Marylin gwiazdy dojrzałego Hollywoodu lat 50-tych. Audrey była fizycznym i psychicznym zarazem przeciwieństwem starszej blond konkurentki. Wiotka, wysoka, wyprostowana jak tancerka, obdarzona wyrazistą ale wyjątkowo delikatną urodą była jednocześnie uznawana za "the most sophisticated woman" Hollywoodu. Takie właśnie określenie wkłada Wilder w jej usta, jako tytułowej postaci w Sabrinie. Jak to możliwe, że ten aniołek był zarazem diabełkiem amerykańskiej "fabryki snów"? Nie była typem naturalnej seksualnej kobiecości jak Marylin. Już raczej królową naturalnego dziewczęcego wdzięku ale przyprawionego "błękitnym" kolorem jej szlacheckiego pochodzenia. Cała tajemnica jej charyzmy polegała bowiem na wyjątkowo wybuchowej mieszance tej słodkiej, zdawałoby się mimowiednej, dziewczęcości z "sophisticated" samoświadomością kobiety, która doskonale wie jak wykorzystać swój wdzięk i urodę, i jak w relacjach z mężczyznami nie zmarnować ani jednego spojrzenia i pozornie niewinnego uśmiechu. Wilder zaangażował 24-letnią Audrey w swym filmie w momencie gigantycznego sukcesu Rzymskich wakacji, które wyniosły aktorkę ku najwyższym laurom filmowego przemysłu. Wiedział, że chce pokazać jej wdzięk i zarazem pełen ostrości i wyrazu charakter w przewrotnej historii nowoczesnego Kopciuszka. Ale chciał również pokazać dojrzewanie wyzwolonego ze swej życiowej niemocy Kopciuszka do władzy nad mężczyznami. Film można bowiem określić jako freudowską próbę psychoanalizy Kopciuszka, który jest melancholikiem pełnym resentymentów, które po jego emancypacji o mały włos nie niszczą mu życia. By ocalić Kopciuszka z niechybnej zagłady, która jest ceną kobiecej zemsty reżyser tej psychologicznej baśni musiał podzielić baśniową kreację księcia na charaktery dwóch postaci konkurujących w walce o względy dziewczyny. Role Holdena i Bogarta są o tyle przewrotne, że Wilder wykorzystał w filmie dwóch aktorów w zdecydowanym typie macho i tough guy zdecydowanie nie stworzonych do typowej stylistyki postaci komedii. Efekt śmieszności rodzi się więc tutaj z groteskowego niedopasowania obydwu panów do stereotypowych wyobrażeń filmowych amantów. Aktorzy podołali trudnemu zadaniu także dlatego, że atmosfera na planie była bardzo napięta, pełna wzajemnych uraz, agresji i nadużywania alkoholu. Powstała w ten sposób dziwna baśń, której ukrytą, podświadomą narracją widoczną tylko w symptomatycznie napiętej grze trójki głównych aktorów jest dramat ludzkiej próżności, resentymentu i w końcu też – miłości.

„Filmowe ikony w kamieniach milowych kina” to cykl pokazów filmowych skierowanych do wszystkich. Prezentacja obrazów filmowych, które, z perspektywy czasu, są kamieniami milowymi kinematografii. Wszystkie pokazy poprzedzane są krótkim wprowadzeniem, które pozwala jak najpełniej zobrazować kontekst, czas i poruszaną problematykę w wyświetlanych filmach. Pomysłodawcą cyklu jest dr Rafał Szczerbakiewicz z Zakładu Literatury Współczesnej UMCS.

Wstęp wolny

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej