Element tożsamości, ulotna wibracja czy sposób samoodniesienia – często nie doceniamy naszego głosu. Jednak jest on dla nas bardzo ważny, również w kontekście filozoficznym. I właśnie tym zaskakującym, ale też niełatwym zagadnieniem zajmiemy się podczas nadchodzącego Światowego Dnia Filozofii.
Filozoficzna historia głosu jest opowieścią o słyszalności. O tym, jak phone staje się najbardziej przejrzystym sposobem samoodniesienia – słyszę się, więc jestem. Słyszalność to również rozgłos, zasięg i powszechność tego, co trafia do naszych uszu. Jest tu ukryty paradoks: chociaż większość z nas została obdarzona darem głosu, to nie wszyscy jesteśmy słyszani.
Podczas tegorocznego Światowego Dnia Filozofii chcemy oddać głos naszym gościom. Przygotowaliśmy dla nich warsztaty (narracyjne, zecerskie, muzyczne, artystyczne, etc.), debaty, pokazy i spotkania, które mają na celu zainteresowanie szerszej publiczności filozofią. Pragniemy też wskazać na to, że wciąż jest ona użyteczna oraz aktualna, ponieważ przenika niemal każdą dziedzinę naszego życia.
Dzień zakończy koncert w Teatrze Starym. Jest on zaplanowany jako swoisty esej filozoficzno-muzyczny. Słuchacze prowadzeni przez konferansjera będą mieli okazję przekonać się o tym, jak filozoficzne kategorie głosu, bezgłosu, słyszalności oraz rozgłosu można „opowiedzieć” muzycznie.
CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej
