W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

„Zabawna dziewczyna” – pokaz filmu w ramach Edukacyjnego Cyklu Filmowego „Akademia zapomnianych arcydzieł filmowych”

„Zabawna dziewczyna” – pokaz filmu w ramach Edukacyjnego Cyklu Filmowego „Akademia zapomnianych arcydzieł filmowych”
Data rozpoczęcia 2014-06-26
Godzina rozpoczęcia 19:00
Kategoria Cykl

„Zabawna dziewczyna” (Funny Girl, USA 1968) 151 min.
reżyseria: William Wyler
obsada: Barbra Streisand (Fanny Brice), Omar Sharif (Nick Arnstein), Kay Medford (Rose Brice) i inni.

Za każdym razem gdy film opowiada o postaci wziętej z prawdziwego życia, a zwłaszcza ważnej postaci show-biznesu, ludzie lubią narzekać, że film nie jest dokładny w odniesieniu do faktów z życia tej osoby. Przypomnijmy filmowe biografie Morrisona, Casha, Charlesa etc. Wszystkie nas rozczarowywały. Co jest tego prawdziwą przyczyną? Zapewne dialektyka prawdy i mitu. Bo jeśli biografie filmowe były ściśle w kwestii faktów, nikt by nie chciał ich oglądać, ponieważ w przeważającej części, fakty nie zapewnią widzom doskonałej rozrywki i Fanny Brice nie jest tutaj wyjątkiem. 1968 był czasem rewolucji muzycznej i „Zabawna dziewczyna” ze swoją konwencją nie była odbierana jako atrakcyjny produkt. Film był skutecznie oczerniany przez lata, ponieważ nie jest to bardzo dokładne przedstawienie faktów życia Fanny Brice. Co więcej na fali sentymentu obraz był porównywany z klasyczną wersją z Judy Garland. Jeśli chcemy dowiedzieć się czegoś pewnego o życiu Fanny Brice, przeczytajmy biografię, ale jeśli chcemy zobaczyć niesamowity film, który jest próbą muzycznej interpretacji legendarnego wykonawcy na początku jej oszałamiającej kariery, to nie możemy pominąć „Funny Girl” Wylera. Musical z 1968 opiera się na sztuce z 1964 wystawionej z sukcesem na Broadwayu. Reżyser traktował ten film jako mierzenie się z gatunkiem, którego dotąd nie rozumiał i nie doceniał. Lata wcześniej Wyler odmówił reżyserowania „The Sound of Music”. Streisand nominowana była wraz z Katharine Hepburn do Oscara dla najlepszej aktorki za rolę młodej dziewczyny z Henry Street, która staje się wielką gwiazdą z Ziegfeld Follies i ma trudny romans z uroczym hazardzistą Nickiem Arnsteinem, granym przez Omara Sharifa. W reżyserii wielokrotnego laureata Oscara, Williama Wylera – Streisand jest pięknie sfotografowana i dzięki temu skuteczniej wykonuje repertuar Jule Styne-Bob Merrill, który zawiera takie klasyki jak „People” i „No Rain On My Parade”. Niektóre zmiany biograficzne zostały dokonane z powodu uproszczeń wynikających z konwencji musicalu, ale Streisand sprawia, że ​​całość jej gry plus śpiew, a szczególnie finał „My Man” to arcydzieła musicalu. To nie jest dokładna biografia legendy wodewilu, ale jeden z najlepszych musicali Hollywoodu.

Opis Cyklu „NAJWIĘKSZY Z WIELKICH – William Wyler – CYKL MONOGRAFICZNY Autorskie kino wielu gatunków.”
„W naszym cyklu dwa lata już trwają szczegółowe peregrynacje po bogatym i meandrycznym świecie klasycznego kina. Spróbujmy więc zmierzać do uogólnień i próby syntezy. Stąd nasza nowa propozycja monografii jednego tylko artysty, która byłaby równocześnie opowieścią o kinie w ogóle. Czy jednak możliwe jest opowiedzenie Hollywoodu poprzez biografię i filmową twórczość tylko jednego reżysera? W zasadzie wydaje się to nonsensowne – bo skąd w tak niejednorodnym medium jak kino jeden człowiek mógłby objąć i udźwignąć całą tą różnorodność. Ale jest w historii kina jeden wyjątek, twórca arcydzielny, genialny, wizjonerski, którego jednak dorobku nie pamiętamy już tak dobrze. Twórca, który po dziś dzień pozostaje autorem najliczniej uhonorowanym przez Akademię Filmową. Twórca, który opowiadał swoim kinem fascynujące historie, ale może bardziej opowiadał nim specyfikę kina, zastanawiał się nad osobnością filmowej sztuki. Twórca, który jest rzadkim w USA przykładem totalnie autorskiego kina, a paradoksalnie przynależał jeszcze do epoki kina gatunków, realizując w swej długiej karierze niemal każdą gatunkową odmianę filmu. Twórca, który przy tej genologicznej różnorodności jest formalnie bardzo unikalny i rozpoznawalny w swej niepowtarzalnej wizualnej estetyce. To o nim Stanley Kubrick powtarzał, że nauczył go wszystkiego o kinie. Mamy prawdziwą przyjemność zaprosić państwa na spotkanie z NAJWIĘKSZYM Z WIELKICH, z Williamem Wylerem. Poznajmy jego największe dokonania.”
Rafał Szczerbakiewicz, kurator cyklu

Wstęp wolny

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej