W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.
Idea

Lublin 1918-2018

ROLA LUBLINA W PROCESACH BUDOWANIA NIEPODLEGŁOŚCI W 1918 ROKU

„Nad skrwawioną i umęczoną ludzkością wschodzi zorza pokoju i wolności” – pisał 7 listopada 1918 roku w odezwie skierowanej do „Ludu Polskiego” Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. Został on powołany do życia w Lublinie, w dawnym Pałacu Lubomirskich przy placu Litewskim, na jego czele stanął wybitny polityk i działacz socjalistyczny – Ignacy Daszyński. Następnego dnia – zwracając się „Do Stolicy Polski Warszawy” – rząd lubelski stwierdzał, że „pełni swoje dzieło wszędzie, skąd ustąpił obcy najeźdźca”. W pierwszych dniach listopada Lublin był zatem swego rodzaju bastionem polskiej wolności, przestrzenią, w której Polakom udało się samodzielnie stanowić swoje własne prawa.

Rola Lublina w drodze do odzyskania niepodległości nie była przypadkowa. Już w latach 1905-1907 był jednym z najważniejszych ośrodków walki niepodległościowej. W pierwszym roku I wojny światowej aktywnie działała w mieście Polska Organizacja Wojskowa. Jedną z jej działaczek była Franciszka Arnsztajnowa – lubelska poetka – w jej kamienicy przy ulicy Złotej 2 przechowywane było tajne archiwum tej organizacji. To właśnie POW przygotowała lublinian na owacyjne przyjęcie w początku sierpnia 1915 roku Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. Ruchy wolnościowe i dążące do samoorganizacji życia w objętej działaniami wojennymi Polsce, wyraźnie nasiliły się w 1918 roku, stając się doskonałą podbudową pod stworzenie pierwszego, wolnego rządu.

Daszyński i jego rząd lubelski w ciągu zaledwie kilku dni funkcjonowania dał istotny impuls dla działań, które dziś nazwalibyśmy prospołecznymi. W swojej odezwie deklarował:

„Z dniem dzisiejszym ogłaszamy w Polsce całkowite polityczne i obywatelskie równouprawnienie wszystkich obywateli bez różnicy pochodzenia, wiary i narodowości, wolność sumienia, druku, słowa, zgromadzeń, pochodów, zrzeszeń, związków zawodowych i strajków”.

Tym samym nadano prawa wyborcze (czynne i bierne) kobietom (potwierdzone kilka tygodni później dekretem Naczelnika Państwa). Polki uzyskały je jako jedne z pierwszych w Europie. Wśród postulatów rządu Daszyńskiego znalazło się także wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy, co było rewolucją w dziedzinie praw pracowniczych – do tej pory bowiem robotnicy pracowali po kilkanaście godzin dziennie, często bez prawa do odpoczynku.

POWSTANIE PIERWSZEGO WOLNEGO UNIWERSYTETU

Równolegle, gdzieś w tle tych przełomowych dla całej Polski wydarzeń 1918 roku, toczył się w Lublinie inny – bardzo ważny dla miasta proces. Od lutego trwały prace nad utworzeniem katolickiego uniwersytetu. Ich inicjatorem był ks. Idzi Radziszewski, który 8 grudnia tego samego roku zainaugurował pierwszy rok akademicki Uniwersytetu Lubelskiego (przymiotnik „Katolicki” dodano do nazwy w 1928 roku).

Pojawienie się w Lublinie naukowców i studentów nadało miastu nową dynamikę. Warto pamiętać, że że w momencie założenia Uniwersytetu Lubelskiego inne uniwersytety istniały tylko w Warszawie, Krakowie, Lwowie i Wilnie. Lublin znalazł się zatem w dość elitarnym gronie.

ZJAWISKOWA ORDONÓWNA

Tak się złożyło, że czas odzyskiwania niepodległości i tworzenia zrębów polskiej państwowości spędziła w Lublinie młodziutka Hanka Ordonówna. „Ania Ordon” zdobyła serca publiczności między innymi śpiewaniem piosenek żołnierskich, w tym jej popisowego, teatralizowanego wykonania Białych róż. Jak wspominała – piosenki w jej wykonaniu wzruszały nie tylko „panie radczynie i aptekarzowe”, ale także oficerów, a jeden z generałów posyłał jej bukiety róż. Wszystko to działo się w teatrze „Wesoły Ul”, naprzeciwko Pałacu Lubomirskich, w którym powstawał i obradował rząd Daszyńskiego.

BUDOWA GOSPODARKI

Odzyskanie niepodległości stało się także ważnym impulsem do rozwoju lubelskiego przemysłu. O ile w marcu 1919 roku działało w Lublinie 87 fabryk, to w 1939 roku było ich niemal 200. Dominowały wśród nich zakłady produkujące artykuły spożywcze jak Cukrownia i Rafineria Lublin, czy słynna wytwórnia wódek i likierów, który stał się także właścicielem Browaru Vetterów oraz pracujące na potrzeby rolnictwa z najbardziej znaną Fabryką Maszyn i Narzędzi Rolniczych „Wolski i S-ka”. Obok istniejących wcześniej fabryk w latach międzywojennych pojawiły się zakłady, dzięki którym Lublin stał się jednym z ważnych ośrodków rewolucji technologicznej w Polsce. To nad Bystrzycą w Zakładach Mechanicznych E. Plagego i T. Laśkiewicza już na początku lat 20-tych zaczęły powstawać pierwsze polskie samoloty, a w 1938 roku, w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego, rozpoczęto budowę lubelskiego oddziału warszawskiej fabryki Lilpop, Rau i Loewenstein, produkującej m. in. samochody.

II WOJNA ŚWIATOWA

Dwadzieścia lat niepodległości – choć oczywiście niewolne od problemów i konfliktów – stanowiło ważne doświadczenie, które w trudnych latach II wojny światowej i późniejszym okresie panowania komunistów stanowiło inspirację dla kolejnych pokoleń lublinian. Warto przypomnieć, że już 1 października 1939 roku powstała jedna z pierwszych polskich organizacji konspiracyjnych działających pod niemiecką okupacją – czyli Komenda Obrońców Polski (KOP). Lublin i Lubelszczyzna były także terenem działań jednego z najliczniejszych okręgów Armii Krajowej Część z nich wzięła znaczący udział w walkach o Lublin, dzięki czemu udało się choć na krótko, ustanowić na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku oficjalne struktury podległe rządowi londyńskiemu. Niestety, szybko zostały one rozbite przez NKWD, a przywódcy wymordowani lub wywiezieni w głąb Związku Sowieckiego.

TRUDNE CZASY PRL

Pomimo narzuconego siłą systemu komunistycznego lata 1944-1989 miasto zdołało się rozwinąć – wbrew intencjom władzy Lublin nie stał się jednak miastem robotniczym. Pomimo powstających kolejnych fabryk, dość szybko jednak okazało się, że najbardziej znaczące miejsce w krajobrazie społecznym i kulturowym miasta zajęły wyższe uczelnie. Znacząco wzrosła liczba ludności i powierzchnia Lublina, pojawiły się nowe dzielnice – w tym jedyna na świecie pełna realizacja zgodna z koncepcją Formy Otwartej Oskara Hansena, czyli Osiedle Juliusza Słowackiego na LSM.
W okresie PRL-u propaganda komunistyczna starała się uczynić z Lublina jako miasta PKWN i manifestu lipcowego jeden z symboli Polski Ludowej. Dość szybko starania te okazały się bezskuteczne. Już w 1949 roku w czasie cudu lubelskiego lublinianie pokazali, że wbrew nowej władzy bardziej niż narzucany siłą ustrój cenią przywiązanie do Kościoła i tradycji. Nawet w najczarniejszych latach stalinizmu, dzięki działającemu w mieście jedynemu pomiędzy Łabą a Władywostokiem niezależnemu uniwersytetowi, można było w Lublinie odnaleźć przestrzeń wolności.
W 1956 roku doszło do bardzo spektakularnej próby jej poszerzenia. Wtedy to młodzi dziennikarze i studenci nie pytając się nikogo o zgodę, korzystając samowolnie z jednego z lokali partyjnego dziennika „Sztandar Ludu”, postanowili wydać niezależne pismo „Pod Wiatr”. Zdołali przygotować zaledwie jeden numer, w którym można było między innymi przeczytać reportaż opisujący przebieg powstania węgierskiego.

WOLNOŚĆ KULTURY – LUBELSKA AWANGARDA

W tym samym czasie na lubelskim Zamku (który z więzienia i miejsca kaźni stał się siedzibą Muzeum Lubelskiego oraz domu kultury) młodzi artyści plastycy zawiązali Grupę „Zamek”, poszukującą nowych, nieskrępowanych ideologią (a także komercją) form artystycznego wyrazu. Artyści – w sporej części studenci i absolwenci historii sztuki na KUL – mogli prowadzić artystyczne i badawcze poszukiwania wolne zarówno od doktryny socrealistycznej, jak i ograniczeń tradycyjnego akademizmu.
W latach 60-tych i 70-tych miejscem, które wbrew intencjom władzy stało się kolejną oazą artystycznej, a z czasem i politycznej wolności stała się Chatka Żaka. Było to możliwe między innymi dzięki teatrom studenckim i festiwalom organizowanym w samym sercu miasteczka akademickiego pierwszego uniwersytetu Polski Ludowej, czyli założonego dekretem PKWN w 1944 roku Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Czasem, kiedy w szczególny sposób Lublin stał się miejscem nieskrępowanej debaty artystyczno-światopoglądowej, był koniec lat 70-tych i początek 80-tych. To właśnie wówczas odbyło się pięć edycji Konfrontacji Młodego Teatru. Równolegle w środowisku akademickim Lublina powstało „niezależne pismo młodych katolików” „Spotkania” – jedno z najważniejszych polskich pism drugoobiegowych. W latach 1977-1989 poza cenzurą ukazało się 35 numerów „Spotkań”.

LUBELSKI LIPIEC

Nie tylko lubelscy studenci i intelektualiści potrafili wywalczyć sobie przestrzeń wolności. W lipcu 1980 roku robotnicy Lublina i Świdnika podjęli akcje protestacyjne. Nauczeni przykładem tragicznych wydarzeń w grudniu 1970 roku na Wybrzeżu nadali strajkom rotacyjny charakter (pracownicy okupowali zakłady pracy na zmianę). Strajki, zainicjowane 8 lipca w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku błyskawicznie objęły Lublin i Lubelszczyznę, do protestów przyłączyło się 91 zakładów. Robotnicy, przeczuwając możliwość pacyfikacji strajku po raz nie wyszli na ulicę – akcje protestacyjne odbywały się w fabrykach i zakładach pracy. O sukcesie tej strategii świadczy fakt, że protestującym udało się wymusić na rządzących ustępstwa, otwierając tym samym drzwi do sukcesu strajków sierpniowych i w efekcie powstania niezależnego związku zawodowego „Solidarność”. Stąd zatem ruszyła lawina – strajkujący pokazali, jak skutecznie walczyć o swoje prawa.

PO 1989 ROKU

Impuls wolnościowy 1918 roku okazał się na tyle silny, że przetrwał lata komunizmu. Rok 1989 wyzwolił w Lublinie (podobnie jak i całym kraju) sporą liczbę inicjatyw gospodarczych, społecznych i kulturalnych. Po pierwszym szoku transformacji miasto zaczęło się zmieniać, udało się wyremontować centrum, ożywić i nadać nowy charakter Staremu Miastu, które ze zdewastowanej dzielnicy stało się wizytówką miasta i jego salonem.
Szczególnie mocny impuls wolności i kreatywności pojawił się w lubelskiej kulturze, która stopniowo stawała się istotną dziedziną życia Lublina. Kreatywny ferment w środowisku kulturalnym, związany początkowo ze staraniami o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, wywołał pozytywne procesy, dzięki którym dziś Lublin jest miastem inspiracji nie tylko w haśle.

Kluczowe wydarzenia w Lublinie kształtujące historię wolnej Polski

LUBLIN 1918-2018. INSPIRUJE NAS WOLNOŚĆ

Lublin ma szczególne prawo i obowiązek do mówienia o niepodległości i jej świętowania. W sposób szczególny chcemy zwracać uwagę na zjawiska, które rozpoczęły się w naszym mieście, a następnie miały wpływ na ruchy niepodległościowe w całej Polsce. Dlatego mówimy nie tylko o 100-leciu odzyskania niepodległości, które symbolicznie rozpoczęło się w Lublinie pracami pierwszego polskiego rządu , ale także o późniejszych wydarzeniach, które zapoczątkowały procesy wolnościowe w Polsce.
Stąd hasło obchodów: Lublin 1918-2018. Inspiruje nas wolność. Wolność chcemy rozumieć jako nieskrępowany rozwój społeczny, wolność osobistą, ale także prawo do ekspresji artystycznej, kreatywności i przedsiębiorczości. Rocznicę odzyskania niepodległości pragniemy obchodzić z szacunkiem, ale i radością.

Banner Rozlicz PIT