W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Lubelska gospodarka w czasie pandemii

Lubelska gospodarka w czasie pandemii
05.05.202010:23

Kryzys gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa sprawił, że miasta na całym świecie stanęły przed wyzwaniem znalezienia nowego modelu ekonomicznego uwzględniającego pozycje poszczególnych aglomeracji z ich potencjałem demograficznym i ekonomicznym.

W tym szczególnie trudnym czasie należy na nowo określić standardy i priorytety. Warunkiem uczestnictwa w gospodarce jutra jest utrzymanie płynności firm i zachowanie miejsc pracy. By powyższe założenia zostały zrealizowane, potrzebny jest mocny impuls. Bodziec, który na nowo wyzwoli potencjał gospodarczy i ekonomiczny Lublina.

Lublin w ostatnim czasie stał się jednym z najszybciej rozwijających się miast w naszym kraju. Jest nowoczesnym, otwartym i rozpoznawalnym miejscem, nie tylko w kraju, ale również w Europie. To efekt trafnych inwestycji infrastrukturalnych, które przekładają się zarówno na jakość życia mieszkańców, jak i potencjał gospodarczy. Miasto Lublin w ciągu ostatnich 15 lat przeznaczyło na inwestycje infrastrukturalne prawie 5 miliardów złotych, z czego prawie 60% pochodziły z funduszy europejskich. W całym procesie ważnym elementem było pozyskiwanie inwestorów, co jeszcze kilkanaście lat temu było bardzo trudne. Skuteczny okazał się stworzony mechanizm wspierania inwestycji, który opiera się na ścisłej współpracy z uczelniami i lokalnymi instytucjami. To pozwoliło przyciągnąć do Lublina prawie 80 zewnętrznych inwestycji. Trafne inwestycje, dobre podejście do wpierania przedsiębiorczości oraz strategia utrzymania zdywersyfikowanej gospodarki miasta doprowadziły do tego, że łatwiej jest w Lublinie utrzymać jej stabilny rozwój.

Dużym atutem gospodarki Lublina jest jej zróżnicowanie i oparcie na sektorach przemysłu i usług. Sektor przemysłowy to przede wszystkim przemysł spożywczy, medyczny, biotechnologiczny, motoryzacyjny i inżynierski. Te branże doskonale sobie radzą w obecnej sytuacji. Lubelszczyzna, nazywana Spichlerzem Polski, to jeden z największych ośrodków przemysłu spożywczego w kraju. Region stanowi doskonałą bazę surowcową, głównie dla produkcji roślinnej i ekologicznej. Z naszego regionu na polskie stoły dociera aż 35% żywności. A żywność w czasach pandemii stanowi jedną z podstawowych potrzeb życiowych. Inwestycje warte 400 mln zł poczynione w spółce Lubella właśnie teraz procentują. Nowoczesne centrum logistyczne i linia produkcyjna pozwoliły na rozbudowę zaplecza surowcowego, dzięki czemu, czołowy producent w kategorii mąk mógł aż ośmiokrotnie zwiększyć swoje moce produkcyjne. Crop’s NV, właściciel firmy Agram – producenta mrożonek, również już rozpoczął nowe inwestycje w zakładzie na Zadębiu mając się przyczynić do rozwoju przedsiębiorstwa. Wprowadzone ograniczenia nie doprowadziły do niechcianych, trwałych zakłóceń na rynku artykułów rolno–spożywczych, a paniczne zakupy nie trwały długo. Niedopuszczenie do tzw. „pustych półek” świadczy o dobrej organizacji polskiego handlu żywnością, zarówno hurtowego, jak i detalicznego oraz przemysłu rolno–spożywczego.

Branża medyczna i biotechnologiczna także dobrze poradziła sobie w obecnej sytuacji. Siłą napędową tych branż jest na pewno zaplecze akademickie, które realizuje projekty o dużym potencjale komercyjnym. Efekty prac lubelskich firm i naukowców w tym niezwykle trudnym czasie to m.in. uruchomienie specjalistycznego laboratorium diagnostyki molekularnej koronawirusa przez Uniwersytet Medyczny w Lublinie czy wprowadzenie szybkich testów umożliwiający zdiagnozowanie zarażenia COVID-19 przez firmę BioMaxima, a także testy serologiczne pozwalające na wykrycie przeciwciał przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 wprowadzone przez firmę Cormay. Biomed-Lublin wraz z Samodzielnym Publicznym Szpitalem Klinicznym nr 1 w Lublinie rozpoczęły współpracę w zakresie produkcji immunoglobuliny z osocza ludzkiego, pozyskanego od dawców po przebytej infekcji wirusowej SARD-CoV-2. Śmiało można powiedzieć, że podczas pandemii lubelskie spółki z branży biotechnologicznej i medycznej stały się wizytówką lubelskiej gospodarki na arenie ogólnokrajowej i podawane są jako przykład firm wychodzących naprzeciw pojawiającym się wyznaniom.

Lubelski przemysł odpowiedział szybką zmianą wprowadzając nowe procesy do swojej działalności. Na wyróżnienie zasługuje lubelska spółka Noyen, której podstawową działalnością była produkcja myjni przemysłowych. Po pojawieniu się zagrożenia epidemii zdecydowała o uruchomieniu linii produkcyjnej środka dezynfekującego, a także urządzenia w pełni automatycznego i bezobsługowego, który w przyszłości posłuży do dezynfekcji przestrzeni produkcyjnych, hal magazynowych czy traktów komunikacyjnych. Natomiast Protektor – producent obuwia specjalistycznego i bezpiecznego – zdecydował się o uruchomieniu linii do produkcji maseczek ochronnych, które już niedługo na stałe wejdą do portfolio firmy. Nie można zapomnieć o lubelskiej spółce Medisept, producencie środków do dezynfekcji. Pomimo lawinowego wzrostu zapotrzebowania na te środki i trudności wynikających z pozyskania surowców i opakowań spółka utrzymała ciągłości dostaw poprzez m.in. zwiększenie mocy produkcyjnych w systemie 3-zmianowym oraz pozyskiwanie alternatywnych źródeł komponentów. Odpowiedzi na wzrastające zapotrzebowanie brakującego surowca postanowiła udzielić spółka Stock Polska. Lubelskie spółki zawarły umowę, na podstawie której Stock Polska dostarczy do Mediseptu 150 tysięcy litrów 96-procentowego spirytusu, kluczowego składnika środków do dezynfekcji. Dzięki tym dostawom Medisept będzie mógł wyprodukować ponad pół miliona półlitrowych butelek z płynami do odkażania rąk i powierzchni szpitalnych. To świetny przykład na współpracę pomiędzy dwiema lubelskimi firmami, które połączyły siły, by wspólnie wspomóc walkę z koronawirusem.

Większość przedsiębiorstw przemysłowych prowadzi działalność bieżącą i stara się utrzymać pełny skład załogi. Zakłady, które w ostatnim czasie uruchomiły swoją działalności jak: Data Modul, Cewar, Elpes, Gorbi oraz Lift Service po wprowadzeniu ogólnych zasady bezpieczeństwa w czasie zagrożenia sanitarno – epidemiologicznego funkcjonuje obecnie bez większych ograniczeń. Również największe firmy ze strefy ekonomicznej pracują bez żadnych zakłóceń oraz opóźnień. Aliplast, który niedawno zakończył budowę nowego zakładu produkcyjnego o powierzchni 6 tys. m2 oraz uruchomił nową linię produkcyjną przeznaczoną do uszlachetniania powierzchni aluminiowych, czy ABM Greiffenberger, producent silników elektrycznych i inteligentnych napędów. 

Dynamiczny rozwój usług kurierskich spowodował brak spowolnienia w branży logistycznej. Firmy kurierskie potrzebują większych powierzchni pod wynajem w związku z zapowiedziami przeniesienia części produkcji z Azji do Europy. W odpowiedzi na to, duzi operatorzy już teraz zaczęli przygotowywania. MLP Lublin ukończył rozbudowę parku produkcyjno-logistycznego przy ul. Plewińskiego, a już zapowiada nowe inwestycje magazynowe. Deweloper magazynowy 7R ogłosił budowę „Park Lublin” – zespołu nowoczesnych obiektów magazynowych o łącznej powierzchni około 111 605 m2, zlokalizowanych zaledwie 3 km od obwodnicy miasta zapewniających dostęp do dróg ekspresowych S12 oraz S19. Infrastruktura drogowa i kolejowa miasta umożliwi najemcom parku prowadzenie efektywnych operacji logistycznych na terenie kraju oraz za jego wschodnią granicą. Rozwój swojej działalności zapowiedział także deweloper magazynowy Panatonii. Na ternie parku logistycznego  przy ulicy Mełgiewskiej 25 PEKAES, czołowy operator logistyczny, uruchomił ergonomiczny terminal dystrybucyjny klasy A wraz z powierzchnią biurową. Obiekt, który wyposażono zgodnie z najlepszymi standardami branżowymi, wspiera sprawną obsługę przesyłek drobnicowych Klientów PEKAES w regionie. Natomiast w Świdniku, tuż przy obwodnicy Lublina, ma ruszyć kolejna budowa parku logistyczno – przemysłowego Panattoni IV Lublin, które posłużą nowym inwestorom.

Intensywny rozwój działalności w czasach pandemii przeżywa również sektor nowoczesnych usług w biznesie, który szybko i sprawnie dostosował się do zmieniającej się sytuacji. Po wprowadzeniu pracy zdalnej i wygaszeniu nierentownych procesów firmy przekierowały swoich pracowników do realizacji projektów rozwojowych i rokujących. Większość firm z sektora prowadzi bieżącą działalność a nawet pozyskuje nowe kontrakty i klientów. Nie planują redukcji zatrudnienia, a w niektórych spółkach są nawet otwarte rekrutacje. Taka sytuacja ma miejsce w m. in. w firmie Capgemini, Embiq czy Team International. Jedynie przedsiębiorstwa, które prowadziły projekty dla branży automotive czy turystycznej odczuwają skutki pandemii, ale te firmy poszukują nowych projektów i zleceń z branż aktualnie szybko rozwijających się czyli telemedycyny, ubezpieczeniowej, księgowości czy szkoleniowej.

Jeszcze 5 lat temu w Lublinie swoje pierwsze kroki stawiało 20 startupów, dzisiaj jest ich 420. W województwie lubelskim funkcjonują 3 platformy startowe, które współpracują ze startupami z całej Polski. Lubelskie startupy również włączyły się walkę ze skutkami koronawirusa. Młode firmy oferują przedsiębiorcom m.in. nowe rozwiązania w biznesie czy bezpłatne udostępnienie platform. Jeden z lubelskich startupów stworzył nowoczesną platforma, dedykowaną branży gastronomicznej - WhatTo. W pierwotnych założeniach jej zadaniem było ułatwienie i przyspieszenie wydawania zamówień w lokalach. Dodatkowo, dzięki funkcji mobilnego e-kiosku klienci mogli złożyć zamówienie w dowolnym miejscu i odebrać je o dogodnej dla nich godzinie. Zespół jednak szybko zareagował na sytuację związaną z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, dostosowując platformę do aktualnych potrzeb klientów i udostępniając ją do zamówień online dla wszystkich lokali za darmo. Jednocześnie z bezpłatnym udostępnieniem platformy, zespół WhatTo uruchomił akcję wspierającą nie tylko restauratorów, ale i personel medyczny. W aplikacji pojawiły się, oprócz standardowo dostępnych, dwie dodatkowe opcje: TIP dla lokalu i Kup obiad dla medyka. Natomiast zespół Cleanbox zaproponował nowoczesne urządzenie o działaniu antybakteryjnym i przeciwgrzybicznym. Ma ono eliminować 99,99 proc. mikroorganizmów i bakterii, zapewniając efekt antybakteryjny do 30 dni. Projekt wspiera profilaktykę powszechnie występujących infekcji. Wpisuje się również w potrzebę dezynfekcji różnych powierzchni, która wspiera walkę z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Dzięki akceleracji w programie AccelBox zostały przeprowadzone testy z udziałem partnera publicznego – Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie, które zakończyły się sukcesem.

Rozwój gospodarczy Lubina podyktowany jest obecnością nie tylko dużych inwestorów, ale również drobnych przedsiębiorców, którzy również muszą odnaleźć nowy model biznesowy. Część z nich została zmuszona do tymczasowego zamknięcia swoich firm, część przeniosła sprzedaż swoich produktów i usług do sieci. Przedstawiciele branży kreatywnej włączyli się w walkę z pandemii i w możliwym dla siebie zakresie pomagają lokalnej społeczności. Stworzona przez Urząd Miasta Lublin przestrzeń coworkingowa - „Ładno pracownia”, w której przedstawiciele przemysłów kreatywnych mogą wymieniać się doświadczeniami w prowadzeniu biznesu, wraz z jej operatorem czyli Fundacją "Piękno Panie", udostępniła nieodpłatnie swoje maszyny do szycia chałupniczego maseczek ochronnych dla grupy wspomagającej walkę z Covid-19. Wiele firm odzieżowych oraz krawieckich również włączyło się do walki z koronawirusem poprzez szycie środków ochronnych. Dla przykładu krawcowe z Teatru Muzycznego w Lublinie oraz Salonu Firan MARTA bezinteresownie podjęły się szycia maseczek dla policjantek i policjantów z Lublina i powiatu lubelskiego. Motyw Studio, którego współzałożycielem jest pochodzący z Lublina Michał Martynowski, stworzyło identyfikacje wizualną ogólnopolskiej akcji pomocy dla medyków #wzywamyposiłki.

W ostatnich latach Lublin zanotował dynamiczny rozwój, a  co za tym idzie plasował się na wysokich pozycjach w światowych i krajowych rankingach. Pandemia koronawirusa pokazała, że chcąc przetrwać trudny okres, nie można skupiać się wyłącznie na uzależnieniu gospodarki miasta na eksporcie i monokulturze przemysłowej, czy to branży motoryzacyjnej, lotniczej, czy chemicznej. Przewagą platform przemysłowych będzie ich związek z rynkiem lokalnym.  Szansą dla Lublina będzie również zmiana postrzegania kwestii kosztów. Lublin jest doskonałym wyborem dla inwestorów szukających niższych kosztów operacyjnych, które są jednymi z najniższych w Polsce.