Pozbawione czterech kontuzjowanych szczypiornistek lublinianki uległy Enerdze AZS Koszalin 28:29. Mistrzynie Polski przystępowały do meczu osłabione brakiem kontuzjowanych Iwony Niedźwiedź, Katarzyny Kozimur, Alesii Mihdaliovej i Joanny Drabik. Powtórzenie niedawnej wygranej w Pucharze Polski wydawało się więc nie lada wyzwaniem, choć jeszcze nigdy w historii koszalinianki nie zdobyły dwóch punktów w ligowej konfrontacji z naszą ekipą. Niestety, po zaciętej walce Koszalin zdobył po raz pierwszy w historii dwa punkty w ligowym meczu z naszą drużyną, rewanżując się za niedawną porażkę jedną bramką w Pucharze Polski. Kolejne spotkanie już w środę, 8 marca. W Dzień Kobiet nasze mistrzynie podejmą w Hali Globus KRAM Start Elbląg. Początek meczu o godz. 18.00.
źródło: mks.lublin.pl