Była przed wojną piosenka. Była z mądrym tekstem. Była z piękną muzyką. Była. Czy da się do niej wrócić? Była przedwojenna Ameryka. Był jazz. Byli wybitni twórcy, którzy swoimi dziełami wpisali się na zawsze w kulturę światową. Czy można na chwilę chociaż zajrzeć do małych teatrzyków, powąchać zapach niezwykłych perfum, owinąć szyję szalem boa, wziąć do rąk wachlarz, a potem napić się wina z Czarną Mańką, zatańczyć z Fredziem, popłakać z Yentl, zamówić płaszcz u Goldszpuli, pośmiać się z Funny Brice, czy wynająć pokoik na Hożej? Na pewno warto spróbować i przez chwilę poczuć prawdziwy klimat retro, by móc wrócić do czasu, kiedy Żydowscy autorzy przeżywali renesans swojej twórczości. Trzeba przerzucić most nad oceanem i włączyć wehikuł czasu. Żeby to zrobić wystarczy posłuchać tego, co zaśpiewa dla Państwa Patrycja Zywert.
