Anita Wach: Parasite Now #1: Biedny pokoik polskiej wyobraźni
Inicjatywa choreograficzna zrodzona z potrzeby ruchu ciała ‚niesamodzielnego’; ciała, które samo nie jest w stanie wyprodukować własnego sensu i własnej jakości, które do istnienia potrzebuje osobnego organizmu, rzeczy, partnera, kolektywu. Materiał powstały podczas rezydencji na Maat Festival to pierwszy szkic projektu poświęconego eksplorowaniu figury Pasożyta-Performera w grupachy, lub, jak w tym wypadku, rzeczy: rzecz(y) pospolitej i jej naskórka. Sytuacja prezentowna w Lublinie skupi się wokół tematu bezpieczeństwa, strategii ochrony przed inwazją, izolacji jako najprostszego mechanizmu reakcji obronnej. Pasożyt postrzegany jako najniższa forma istnienia zarówno w świecie kultury jak i natury, to jednostka podejrzana, promująca zależność, nierówność i asymetrię i zagrażająca społeczności. I to jest jego wkład w historię i w ewolucję. Bez ingerencji patogena organizm pozostaje w stanie doskonałej równowagi, w bezruchu, historia zatrzymuje się.
Według filozofa Michela Serres działanie pasożytnicze poprzedza, a nawet jest warunkiem każdej relacji: jeśli gdziekolwiek istnieje jakakolwiek równowaga, wtargnięcie pasożyta do środka systemu natychmiast prowokuje różnicę. System natychmiastowo reaguje i zaczyna się zmieniać. Czas zaczyna płynąć
Do publiczności!
Warunkiem wstępu jest okazanie biletu w formie przedmiotu, którego od dawna chcieliście się pozbyć, ale nie mieliście wystarczającego powodu, czy też odwagi: zepsuty zegarek, pamiątka z wakacji nad Bałtykiem, święty obrazek, ciupaga z Zakopca, przewodnik po Kazimierzu itd.
Przedmioty powinny być wyprodukowane w Polsce lub jakkolwiek odnosić się do rodzimej polskości.
Warunkiem udanego przebiegu wieczoru jest wasza obecność i wasze 'rzeczy pospolite'. Przedmioty NIE ulegają zwrotowi. Zapraszamy.