W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Euroliga po raz pierwszy w naszym mieście!

Euroliga po raz pierwszy w naszym mieście!
18.10.2023

Sezon koszykarski już w pełni, a przed drużyną Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin trzecia spotkanie Euroligowe. Moment wyjątkowy, gdyż będzie to pierwszy w historii mecz rozegrany w Lublinie. Już w czwartek starcie z ACS-em Sepsi SIC. Początek meczu już w czwartek o 19:00 w Hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowskich 4. Bilety do nabycia w kasach biletowych przed rozpoczęciem spotkania, a także w sklepie internetowym AZS UMCS Lublin. Dzieci do 7 lat wchodzą za darmo. Bilety ulgowe przysługują studentom do 26 roku życia, osobom po 65 roku życia oraz wszystkim posiadaczom Lubelskiej Karty Miejskiej.

Lublinianki poznały już smak Euroligi, bo za nimi dwa wyjazdowe spotkania. Do tej pory zmierzyły się z mistrzyniami Hiszpanii oraz Włoch, a teraz najbardziej prestiżowe rozgrywki w Europie zawitają po raz pierwszy do Lublina. Już w czwartek akademiczki podejmą u siebie rumuński ACS Sepsi SIC, a ten mecz z pewnością zapisze się na kartach historii lubelskiej koszykówki.

Sepsi SIC to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w historii Rumunii. Po raz pierwszy mistrzostwo kraju wywalczyła w 2016 roku, a dziś w swojej gablocie może się poszczycić siedmioma trofeami mistrzowskimi. Rumunki o awans do tegorocznej edycji Euroligi walczyły w kwalifikacjach, gdzie dwukrotnie pokonały ekipę TTT Ryga. Po dwóch kolejkach fazy grupowej, tak jak zespół z Lublina, nie zdołały jeszcze odnieść zwycięstwa. Obie ekipy liczą na przełamanie i zgarnięcie pierwszego kompletu punktów. Komu uda się ta sztuka? Przekonamy się już niebawem.

Pierwszy mecz Euroligowy u siebie z zespołem z Rumunii. Jest to jak najbardziej drużyna w naszym zasięgu, ale oczywiście musimy zagrać dobre spotkanie. Miejmy nadzieję, że już zagramy w pełnym składzie, a wtedy powalczymy o zwycięstwo. Zespół rumuński posiada szeroki skład i dużo zawodniczek zagranicznych. Grają taką dosyć ruchliwą koszykówkę opartą na bieganiu oraz dużej liczbie zasłon do piłki i od piłki, przez co gra się z nimi nieprzyjemnie. Jeżeli zagramy dobrze w defensywie i w pełnym składzie, to jest szansa na pierwszy triumf w Eurolidze przed własną publicznością – zapowiada Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.

źródło: azs.umc.pl