W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Logotyp promocyjny Miasta Lublin

Logotyp promocyjny Miasta Lublin
16.10.200700:00

Zakończyliśmy kolejny etap prac, którego efektem jest zaprezentowany poniżej system identyfikacji wizualnej i logo promocyjne miasta Lublin (pliki do pobrania na końcu dokumentu). System opracowany został przez firmę Brand Nature Access sp. z o.o. na podstawie strategii komunikacji miasta.

Zakres współpracy z firmą obejmował:

Audyt, analizę i diagnozę
Rekonesans kategorii – analiza benchmarków w zakresie znaków (semantyka, syntaktyka, pragmatyka), audyt systemów identyfikacji wybranych miast polskich i zagranicznych, rekonstrukcja mechanizmu ich znaczenia i wizerunku jaki mogą generować.
Inwentaryzacja i analiza kluczowych i niezbędnych nośników identyfikacji marki. Wstępne zatwierdzenie listy aplikacji.

Wstępne prace kreatywne:
Wstępna wizja możliwych kierunków projektowania systemu.
Rekomendacje typu znaku i typu systemu identyfikacji – jego semantyka, symbolika, stylistyka i konwencja graficzna, możliwe warianty architektury systemu, rekomendacje w zakresie kolorystyki i typografii. Projekty graficzne logo, elementów systemu identyfikacji, ich wzajemna kompozycja i proporcje. Kreacja hasła promocyjnego.

Kreację systemu identyfikacji wizualnej marki
Wybór kierunku, niezbędne korekty i modyfikacje. Rozwinięcie projektu systemu identyfikacji z uwzględnieniem elementów graficznych, które pozwolą identyfikować markę miasta. Chodzi o zawłaszczenie dla marki pewnych stałych układów kompozycyjnych, kolorów, sposobu komunikacji charakterystycznych na tyle, aby po zasłonięciu logo odbiorca mógł skojarzyć przekaz z marką.


W dalszych etapach - strategia komunikacji zakłada zaangażowanie środowisk lokalnych w stworzenie i realizację projektów o kluczowym znaczeniu dla długoterminowego wizerunku miasta, oraz odnalezienie elementów życia miasta, które będą tworzyć tzw. „brand expirience” marki.

Koncepcja strategiczna zakłada, że Lublin jest miastem, w którym świadomość bogactwa przeszłości powinna inspirować przyszłość. Przyszłość kulturalną, akademicką i biznesową.

Chcemy by Lublin wyzwalał w ludziach zmianę i odkrywcze, twórcze myślenie. Aby zrozumieć Lublin, trzeba go poczuć. Lublin należy doświadczać a nie jedynie oglądać. Lublin – inspiruje i odmienia.
Taką wizję marki Lublin będziemy uporczywie komunikować przy użyciu systemu identyfikacji wizualnej w wybranych kanałach typu ambient media, kampanie reklamowe, gadżety promocyjne.

Media:

***

Brief for Poland

Lublin wybiera logo i system identyfikacji wizualnej

Wczoraj zakończony został kolejny etap prac z zakresu tworzenia "Marki Lublin", który realizowany jest od początku 2007 r. przez Biuro Marketingu Miasta przy Kancelarii Prezydenta. Firma Brand Nature Access sp. z o.o. (twórca logo m.in. dla Warszawy) na podstawie strategii komunikacji przygotowanej przez Biuro Marketingu Miasta opracowała 2 logotypy promcyjne wraz z systemem identyfikacji wizualnej.

Koncepcja strategiczna zakłada, że Lublin jest miastem, w którym świadomość bogactwa przeszłości powinna inspirować przyszłość. Przyszłość kulturalną, akademicką i biznesową. Na bazie tych wyznaczników zostały opracowane logotypy, które jednak znacznie różnią się od siebie.

Obecnie znaki poddane zostały, za pośrednictwem lokalnych mediów, pod osąd społeczeństwa. Ostateczną decyzję, który logotyp przyjąć podejmą radni 29 listopada.

W dalszych etapach strategia komunikacji zakłada zaangażowanie środowisk lokalnych w stworzenie i realizację projektów o kluczowym znaczeniu dla długoterminowego wizerunku miasta, oraz odnalezienie elementów życia miasta, które będą tworzyć tzw. „brand expirience” marki.

***
Gazeta Wyborcza

17.10.2007
Miasto ujawnia projekt loga promocyjnego

Marcin Bielesz


Biuro marketingu miasta dostało dwa projekty loga promocyjnego Lublina. Który będzie nas promować w całej Polsce? O tym za ponad miesiąc zdecydują radni.
- Dostaliśmy dwa bardzo różne graficznie znaki. Obie propozycje chcemy za pośrednictwem mediów podać pod dyskusję z mieszkańcami - mówi Michał Krawczyk, szef biura marketingu miasta. We wtorek obie propozycje loga zostały zaprezentowane dziennikarzom.

Pierwsze, bardzo proste w formie przedstawia słowo "Lublin" utworzone z zielonej (lub w innym wariancie białej) linii na czerwonym tle. Drugi wariant to nazwa miasta napisana czcionką przywodzącą na myśl styl pisania Leonarda da Vinci. Jest bogatsze od pierwszego, bo słowu "Lublin" towarzyszy czerwono - zielony sygnet o skomplikowanej symbolice. Według projektantów z warszawskiej firmy Brand Nature Access symbolizuje jednocześnie Lublin, jego architekturę, człowieka, przenikanie kultur i "oko proroka", które według twórców znaku kojarzy się z planem miasta. Obu znakom towarzyszy to samo hasło, które posłuży do promocji Lublina: renesans inspiracji.

Dlaczego renesans? Bo miejscy spece od marketingu uważają, że Lublin zaczyna ponownie się odradzać i ma szansę powrócić do czasów swojej świetności z epoki renesansu. - Chcemy uświadomić mieszkańcom atuty miasta. Wielu z nich powie, że nie mamy się czym pochwalić jeśli chodzi o zabytki. A ilu z nich kiedykolwiek było w kaplicy św. Trójcy na zamku? - pyta Krawczyk. Zwycięski projekt będzie występować np. na billboardach, ulotkach, gadżetach promocyjnych. A towarzyszyć im będą... fragmenty fresków z kaplicy.

- Projekty są maksymalnie dopracowane - uważa Krawczyk. Dlatego głos lublinian będzie się ograniczał do wyboru między jedną a drugą propozycją. Szef miejskiego marketingu twierdzi, że jest bardzo zadowolony z efektu współpracy z BNA. - Uważam, że oba są bardzo dobre - dodaje. Za projekt Lublin zapłacił warszawskiej firmie niewiele ponad 50 tys. zł.

Ostateczną decyzję podejmą radni miejscy na sesji 29 listopada. Krawczyk chciał, żeby rada głosowała nad projektami już na najbliższej sesji, w następny czwartek. - Wczoraj jednak przewodniczący rady i szefowie klubów poprosili o więcej czasu na konsultacje nad projektem. Trochę nad tym ubolewam, bo to opóźni nasze prace - nie kryje rozczarowania szef biura marketingu.

Gdy rada wybierze logo Lublina urzędnicy rozpiszą przetarg na materiały promocyjne. Od nowego roku Lublin ruszy z ofensywą promocyjną w całej Polsce. - W miastach pojawią się lubelskie billboardy. Będziemy się także reklamować w mediach elektronicznych - zapowiada Krawczyk. Inne formy reklamy zależą od pieniędzy, jakie radni przeznaczą na marketing w przyszłorocznym budżecie. Krawczyk zaproponował, by budżet jego biura wynosił 4,5 mln złotych. W tym roku ma do dyspozycji 2 mln mniej.

Które logo jest lepsze?

Biuro marketingu miasta poprosiło mieszkańców o opinię na temat znaku, który zareklamuje Lublin. "Gazeta" czeka na ocenę od swoich czytelników. Zapraszamy do głosowania na naszej stronie internetowej. Propozycje wykorzystania obu wariantów loga można też znaleźć na stronie internetowej urzędu miasta (www.um.lublin.eu) w dziale "Marketing Miasta" w zakładce "Marka Lublin".

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin

**
Będzie wojna o logo Lublina?
Marcin Bielesz
18.10.2007

Propozycje znaku promocyjnego Lublina na razie spotkały się z miażdżącą oceną internautów. Niemal 100 proc. komentarzy na stronie lubelskiej "Gazety" nie zostawia na obu propozycjach suchej nitki. W innych miastach, które w ostatnich latach wybierały swoje logo, było bardzo podobnie.
Pasztet, wielka porażka, badziew - to niektóre z najostrzejszych ocen propozycji zaprezentowanych we wtorek przez Michała Krawczyka, szefa miejskiego marketingu.

Brak czytelności logotypu czerwonego, po wydrukowaniu loga białego niewidoczne będzie hasło "renesans inspiracji". - To oceny bardziej merytoryczne, ale nikogo z ratusza nie pocieszą. Urzędnicy jednak powinni byli być na to przygotowani. Spory o logo promocyjne miasta to nic niezwykłego.

Biuro marketingu miasta tłumaczy, że na twórcę lubelskiego loga wybrały warszawską firmę Brand Nature Access przede wszystkim dlatego, że ma ona spore doświadczenie w marketingu terytorialnym, czyli umie opracowywać znaki i cały system identyfikacji wizualnej służący do promocji dla miast.

Rzeczywiście: w 2004 roku BNA przygotowała na zlecenie Warszawy logo stolicy. Zainkasowała za to prawie 200 tys. zł (w Lublinie "zaledwie" 50 tys.), jednak wielu warszawian efekt prac BNA wprawił w osłupienie. Bo logo zgodnie z zapowiedziami nawiązywało do warszawskiej syrenki, jednak część mieszkańców stolicy uznała, że to jedynie kilka różnokolorowych plam, a nie syrenka. "Rozczochraniec" - tak stołeczna "Gazeta" określiła logo autorstwa BNA. Mimo niepochlebnych opinii logo weszło do użytku. Teraz BNA pracuje także nad logiem Szczecina. Na opracowanie "marki Szczecin" ma dużo więcej czasu niż przy "marce Lublin": we wrześniu BNA dostało na to cztery miesiące. Za pracę dla Szczecina na konto warszawskiej firmy wpłynie prawie pół miliona.

Ostra krytyka spotkała także ponad rok temu logo Łodzi, które na zlecenie tamtejszego ratusza wykonała miejscowa agencja NiceDay. Przedstawia przypominającą okrąg łódkę, która unosi się na falach ułożonych ze słów hasła promocyjnego miasta: dynamic friendly city (dynamiczne przyjazne miasto). Logo nie podobało się nikomu oprócz władz miasta i jego twórców. Mówiło się, że kojarzy się raczej z tortem albo obieraną pomarańczą. Ktoś porównywał łódzkie logo do kapuścianego głąba. Podobnie jak w Lublinie łódzki urząd miasta przygotował na swojej stronie internetowej ankietę na temat projektu. 80 proc. uczestników sondy zagłosowało przeciw projektowi.

Na stronie lubelskiego ratusza na razie nieznacznie przeważają ci, którym nie podoba się żadna z propozycji na logo Lublina. To 48 proc. głosujących. Ale zaledwie 2 proc. mniej deklaruje, że podoba im się logo z czcionką w stylu Leonarda da Vinci. Tylko 11 proc. opowiada się za logiem na czerwonym tle.

Podobny sondaż prowadzimy na www.lublin.gazeta.pl. Głosować można do końca tygodnia.

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin

***
Kurier Lubelski

Nowy znak Lublina


PROMOCJA MIASTA MA SIĘ ROZPOCZĄĆ DOPIERO W PRZYSZŁYM ROKU
DWIE PROPOZYCJE LOGO Które będzie firmowało Lublin dowiemy się pod koniec listopada. Materiały BNA

DWIE PROPOZYCJE LOGO Które będzie firmowało Lublin dowiemy się pod koniec listopada. Materiały BNA

Z ponad trzymiesięcznym poślizgiem magistrat zaprezentował rezultat prac nad nowym symbolem miasta. Ma on być wykorzystywany do promocji Lublina. Urzędnicy pokazali dwa konkurencyjne projekty. Którym będzie posługiwał się Lublin, zadecydują radni. Nastąpi to dopiero pod koniec listopada.

Wczoraj magistrat oficjalnie pokazał dziennikarzom dwie propozycje nowego logo miasta. To znak graficzny, który w przyszłości będzie wykorzystywany do promocji Lublina. Ma pojawiać się m.in. na billboardach promujących miasto, gadżetach, ulotkach.

– Obie propozycje wykorzystują, przetworzoną graficznie, nazwę Lublin, której towarzyszy hasło „Renesans inspiracji”. Ten slogan ma pokazywać, że Lublin już się odradza. Dalej będzie to następowało we wszystkich dziedzinach życia: gospodarce, biznesie i kulturze. Nawiązuje też do historycznego okresu świetności miasta – wyjaśniał Michał Krawczyk, pełniący obowiązki dyrektor Biura Marketingu Miasta UM Lublin.

Logo miasta, jak obiecywał wiosną tego roku dyr. Krawczyk po objęciu stanowiska szefa miejskiej promocji, miało być gotowe na początku lipca. Z planów nic nie wyszło. Miasto unieważniło konkurs na opracowanie nowego symbolu Lublina. Tłumaczyło się niskim poziomem wszystkich 53 zgłoszonych prac.

Następnie zleciło wykonanie logo warszawskiej firmie Brand Nature Access, która przygotowywała znak m.in. dla Warszawy. Agencja miała na to sześć tygodni. – Otrzymaliśmy dwie propozycje logo, które zostaną poddane społecznej konsultacji wśród mieszkańców Lublina. Ostatecznie o wyborze zadecydują radni, opierając się m.in. na wskazaniach lublinian – zapowiedział Krawczyk. Dodał, że nie ma jednak szans na jakiekolwiek zmiany w przedstawionych dwóch propozycjach lubelskiego logo.

Przygotowane znaki graficzne będę prezentowane m.in. na stronach internetowych ratusza. Tam mieszkańcy mogą wskazywać swojego faworyta. Decyzja, który znak będzie reklamował Lublin, zapadnie w końcu listopada na sesji Rady Miasta.

– Z akcjami promocyjnymi wykorzystującymi nowe symbole ruszymy dopiero w przyszłym roku. Planujemy m.in. ogólnokrajową akcję billboardową. Myślimy też o promocji telewizyjnej. Jej przeprowadzenie uzależniamy jednak od wysokości funduszy, które będziemy mieli do dyspozycji na działania reklamujące miasto – dodał Krawczyk.

W przyszłym roku biuro marketingu chce dysponować budżetem w wysokości 4,5 mln zł, czyli o 2 mln zł więcej niż w 2007 r. O tym, czy tak się stanie, zadecydują radni.

Za projekt logo i Systemu Identyfikacji Wizualnej miasto zapłaciło BNA 50 tys. zł.

JAXA

***

Dziennik Wschodni

Dominik Smaga

Logo Lublina: czerwone czy czarne?
Renesans inspiracji. Tym hasłem ma się promować Lublin. Nowe logo miasta - spośród dwóch propozycji - radni wybiorą 29 listopada.

Hasło i symbole na zlecenie Ratusza opracowała warszawska agencja reklamowa.

Wczoraj Biuro Marketingu Miasta pokazało projekty, nad którymi stołeczna agencja BNA pracowała od 6 tygodni. To dwie całkiem odmienne wersje logo. W obu są barwy z herbu: czerwień, zieleń i biel.
Pierwsza wersja to napis "Lublin”. Zielona linia ma biec przez całą szerokość koszulek, kubków czy billboardów. W drugim wariancie "Lublin” pisany jest czcionką stylizowaną na charakter pisma Leonarda da Vinci, a obok jest znak graficzny, który ma się kojarzyć z literą "L” jak "Lublin”, okiem, bramą, basztą, kadrem fotograficznym, człowiekiem, przenikaniem kultur i... sednem sprawy.
- Oba znaki zamierzamy poddać dyskusji mieszkańców - mówi Michał Krawczyk, szef Biura Marketingu Miasta. Ratusz ma przepytać "przedstawicieli różnych środowisk”. Większych konsultacji nie będzie.
Ostatecznie logo wybiorą radni 29 listopada. Krawczyk chciał głosowania na najbliższej sesji, 25 października, ale szefowie klubów uznali, że tydzień do namysłu to za mało.

Wybór logo potrwa, ale hasło już jest: "Renesans inspiracji”. - Lublin może na nowo i na nowo inspirować energią każdego, kto z nim obcuje - tłumaczy Mariusz Przybył z BNA. - Miasto się odradza i będzie się odradzało - dodaje Krawczyk, wskazując strefę ekonomiczną i walkę o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Reklama trafi nie tylko poza Lublin, ale i do jego mieszkańców, m.in. dlatego, że w raporcie "Diagnoza Społeczna 2007” wśród 10 największych miast Polski zajęliśmy ostatnie miejsce pod względem... jakości życia. Pisaliśmy o tym wczoraj. - Miejsce Lublina w tym raporcie nie wynika tylko z tego, że mamy mniejsze płace i bardziej dziurawe drogi, ale i z tego, że myśmy sobie taki wizerunek utrwalili - twierdzi Krawczyk, odnosząc się do opisywanego przez nas wczoraj raportu ("Czarna rozpacz nad Bystrzycą”). - Mieszkańcy mają wrażenie, że Lublin jest miastem nieciekawym do życia, bo nie znają jego atutów. Nowe logo i hasło trafią na billboardy w innych miastach, plakaty imprez i gadżety: breloczki, kubki czy też zegarki, które mają być gotowe zimą.

Jak powstawało logo

• Wiosną agencja badawcza na zlecenie Ratusza pytała Polaków, jak postrzegają Lublin.
• Latem Ratusz ogłosił konkurs na logo i hasło promocyjne. Jury odrzuciło wszystkie prace.
• W sierpniu miasto zleciło opracowanie symboli warszawskiej agencji Brand Nature Access (BNA), która stworzyła m.in. logo Orange Ekstraklasy. Za pracę dostanie 50 tys. zł.

Pliki do pobrania