W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Prawdziwie światowe Kody (Gazeta Wyborcza Lublin)...

Prawdziwie światowe Kody (Gazeta Wyborcza Lublin)...
04.03.201010:06

Druga edycja festiwalu "Kody" potrwa tydzień i zgromadzi gwiazdy, jakich w Polsce nie było. Na forach miłośników muzyki awangardowej - zaskoczenia i podziw.

Wiadomo, że druga edycja Festiwalu Tradycji i Awangardy Muzycznej "Kody" będzie kosztowała ponad milion złotych i mimo pewnych trudności z pozyskaniem funduszy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt festiwalu w Lublinie uzyska duże wsparcie nie tylko z budżetu własnego Ośrodka "Rozdroża" (czyli de facto budżetu miasta). Festiwal rozrasta się z trzydniowej do tygodniowej imprezy z wydarzeniami, które elektryzują fanów eksperymentów muzycznych z całego kraju.

Dyrektor Ośrodka "Rozdroża" Mirosław Haponiuk zapowiada, że prawdopodobnie 11 marca zwoła konferencję prasową i poda szczegóły, w tym ceny biletów. Tymczasem potwierdza to, co już wiadomo od kilku miesięcy, że będą trzy wielkie wydarzenia. - Już sam przyjazd tych artystów do Lublina będzie sensacją - podkreśla Mirosław Haponiuk. Festiwal zainauguruje 11 maja koncert na dziedzińcu zamku lubelskiego, podczas którego wystąpi oryginalne trio złożone z muzyków uchodzących za ikony amerykańskiej awangardy. Wystąpią razem Laurie Anderson, Lou Reed (prywatnie - mąż Laurie) i John Zorn. - Będą gwiazdami na najsławniejszym festiwalu jazzowym w Montrealu. Ale pół miesiąca przed festiwalem w Montrealu trio Anderson-Reed-Zorn wystąpi w Lublinie - podkreśla zadowolony Haponiuk. Liczy, że koncertu na dziedzińcu zamku słuchać będzie co najmniej 2 tysiące widzów. Pisanie o każdym z muzyków tego tria, którzy przekroczyli sześćdziesiątkę, staje się z konieczności przywoływaniem historii współczesnej muzyki, w której jazz miesza się z awangardą muzyki eksperymentalnej. Wydarzeniami będą również dwa koncerty Philipa Glassa oraz wykonanie kompozycji Arvo Pärta "Cecilia, Vergine Romana", skomponowanej na Igrzyska Olimpijskie w 2006 r. w Turynie. - Najwybitniejszy, a na pewno najbardziej wzięty kompozytor naszych czasów. To tak jakbyśmy byli na koncercie Mozarta z jego udziałem - entuzjazmuje się dyrektor "Rozdroży".

Sceną "Kodów" będzie też jak poprzednio wirydarz bazyliki oo. dominikanów i sala Filharmonii Lubelskiej. Będą niespodzianki, które jeszcze są dogadywane. Być może muzycy z USA, a John Zorn na pewno, spotkają się z lubelskimi studentami. Tymczasem informacje o programie drugiej edycji "Kodów" wywołały ogromne zainteresowanie publiczności. Przykładem niech będzie forum na portalu last.fm.

Forum o "Kodach" na last.fm

Gazeta Wyborcza Lublin, 04.03.2010 r., Grzegorz Józefczuk