W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.
Święto naszego hejnalisty!
13.09.201313:28

Dziś jubileusz 80-lecia urodzin świętuje Lubelski Trębacz i Hejnalista - Onufry Koszarny. Uczniowie Szkoły Muzycznej im. T. Szeligowskiego w Lublinie zagrali Dostojnemu Jubilatowi 100 lat!

Pan Onufry urodził się w 1933 roku w Hucie Dzierążyńskiej w gminie Krynice koło Tomaszowa Lubelskiego, w muzykalnej rodzinie, dziedzicząc zdolności po ojcu, który grał na skrzypcach i klarnecie oraz stryju, grającym na trąbce. Zamiłowanie do muzyki przejawiał od najmłodszych lat: - Mając 12 lat nosiłem mundur i grałem hejnał, nie był to oczywiście hejnał lubelski. Kiedyś na widok pożaru zagrałem hejnał alarmowy. Zostałem wówczas przyjęty do Ochotniczej Straży Pożarnej – mówi pan Onufry.

W Lublinie mieszka od 1956 roku. W latach 1953 - 1956 Onufry Koszarny odbywał służbę wojskową w Katowicach, gdzie grał w orkiestrze wojskowej. Później, przez 32 lata, grał w orkiestrze zakładowej w Fabryce Samochodów Ciężarowych i przez 7 lat w orkiestrze górniczej. Był również członkiem zespołu muzycznego, grywającego na weselach, a także orkiestry kolejowej, a od ponad 25 lat obecny jest w zespole pieśni i tańca „Dąbrowica".

Hejnał Miasta Lublina grany jest od 1686 roku. Od 1991 roku wygrywany jest codziennie, w samo południe, z balkonu Ratusza. Historia Lubelskiego Hejnalisty zaczyna się właśnie w 1991 roku, kiedy to klikon miejski pan Władysław Stefan Grzyb, zwrócił się do pana Onufrego z prośbą o zagranie hejnału. Od tamtej pory pan Onufry gra codziennie w południe, przed każdym posiedzeniem Rady Miasta, czy też podczas wizyt delegacji zagranicznych oraz na wszystkich ważnych dla miasta uroczystościach. - Za mojej kadencji nie mogło być inaczej niż hejnał na żywo. Dopóki tu jestem, nie pozwolę, by było inaczej. Bo hejnał Lublina musi być grany na żywo – zapewnia pan Onufry. Samo granie hejnału zajmuje około minuty. - Jeśli melodię chce się jeszcze trochę "dopieścić", to kilkanaście sekund dłużej. Jak oceniają eksperci, lubelski hejnał jest drugi w kolejności po hejnale krakowskim pod względem melodyjności.

Onufry Koszarny cieszy się powszechnym szacunkiem i popularnością wśród pracowników i osób odwiedzających lubelski Ratusz, w szczególności dzieci, które darzą go ogromną sympatią. - Tyle lat gram hejnał, więc chyba jestem rozpoznawany na ulicy. Często namawiam nauczycieli, żeby o tym opowiadali. Jestem zapraszany do szkół i przedszkoli. Gram na rozpoczęciu roku szkolnego. Mam dużo zaproszeń od dzieci - przyznaje hejnalista. Dowodem uznania dla jego niestrudzonej pracy są spontaniczne oklaski i entuzjastyczne reakcje ze strony mieszkańców oraz turystów słuchających hejnału przed magistratem.

Rok 2013 to rok dwóch jubileuszy związanych z lubelskim hejnałem. Drugim z nich było XX-lecie Ogólnopolskiego Przeglądu Hejnałów Miejskich.