Stowarzyszenie Homo Faber od lat przygląda się sytuacji cudzoziemców i cudzoziemek, którzy mieszkają w Lublinie, starając się wypełniać luki w działającym w Polsce systemie wsparcia. Dla nowych mieszkańców i mieszkanek Lublina ogromnie ważna jest możliwość nauki języka polskiego, wiedza na temat obowiązującego w Polsce prawa, kultury, zwyczajów i tradycji oraz tworzenie warunków do tego, by mogli poznać swoich sąsiadów – Polki i Polaków. Często nie jest to wcale takie proste – mimo chęci, obu stronom brakuje wiedzy i umiejętności, by przełamać bariery.
Aby pomóc społeczności przyjmującej Lublina, Polkom i Polakom, zespół Homo Faber przygotował ulotkę, w której w prosty sposób wyjaśnia zjawisko migracji i ruchów migracyjnych.
„Mamy nadzieję, że pomożemy w zrozumieniu migracji, a przy okazji obalimy trochę mitów narosłych wokół migracji i samych migrantów(ek) i uchodźców(czyń)” – piszą w słowie wstępnym do publikacji „Kim one/oni są…? O migrantach i migrantkach mieszkających w Lublinie”.
Wybieramy dla Państwa część informacji z ulotki Stowarzyszenia Homo Faber – po resztę zapraszamy do ulotki, która dostępna jest m.in. w Biurach Obsługi Mieszkańców czy w instytucjach kultury.
Migracje do Lublina
Lublin od dawna bardzo mocno podkreśla swoją historyczną wielokulturowość. Po zabytkach o niej świadczących wiedzie szlak turystyczny “Wielokulturowy Lublin”. Na trasie odnajdujemy między innymi kościół ewangelicko-augsburski, budynek dawnej cerkwi greckiej, miejsce po wielkiej synagodze, cerkiew prawosławną. My dodalibyśmy także najcenniejszy zabytek miasta - Kaplicę Świętej Trójcy z bizantyjsko-ruskimi freskami. Niektórzy opisując Lublin mówią, że to Brama na Wschód, mieszkający tu przez setki lat Żydzi mówili o Lublinie - Jerozolima Królestwa Polskiego. Lublin to miasto pogranicza, leżące na styku języków i kultur. Dość napisać, że przed wojną mieszkało tu około 125 000 ludzi, z czego 42 830 stanowili Żydzi a 574 było Ukraińcami.
Dziś w Lublinie nie ma gminy żydowskiej, a społeczność stanowi kilkanaście osób. Ze względu na historię miasta oraz nieodległe Muzeum na Majdanku miasto jest celem wielu wycieczek z Izraela - ludzi szukających swoich korzeni.
Od początku lat ‘90 trwa za to wzmożony ruch ze Wschodu. Bliskość granicy sprawia, że z roku na rok w Lublinie mieszka coraz więcej osób z Ukrainy oraz Białorusi. Po aneksji Krymu przez Rosję oraz wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy coraz częściej osoby przyjeżdżające do Lublina nie są studentami, a dorosłymi ludźmi chcącymi tutaj znaleźć swoje nowe miejsce do życia.
Migranci w Lublinie
Dlaczego nie wiemy, ilu dokładnie mieszka w mieście cudzoziemców? Najprościej: dlatego, że żaden z urzędów samorządowych nie zbiera takich danych w pełni. Biuro Obsługi Mieszkańców dysponuje wiedzą, ilu cudzoziemców zameldowało się na terenie miasta. Warto jednak pamiętać, że meldunek w Polsce nie jest obowiązkowy, więc dane BOMu nie są kompletne.
Dysponujemy także danymi z Urzędu Wojewódzkiego, który zajmuje się legalizacją pobytu cudzoziemców na terenie województwa. Warto jednak wiedzieć, że nie wszyscy ujęci w tym zbiorze mieszkają w Lublinie. Zbiór ten pokrywa się także częściowo z liczbą studentów z zagranicy.
Sprawę komplikuje także fakt, że część osób przebywa w Polsce na wizie (np. studenci). Liczby te często nie uwzględniają też obywateli państw UE; co prawda mogą a nawet powinni zarejestrować się w urzędzie wojewódzkim, często jednak tego nie robią.
Dane za 2018 rok:
Meldunki: 686 osób
Główne kraje pochodzenia:
- Ukraina: 457 osób
- Białoruś: 41 osób
- Bułgaria: 32 osoby
- Rosja: 23 osoby
Pobyt stały: 6355
Pobyt czasowy: 7587 osób
Pobyt rezydenta długoterminowego UE: 297 osób
Główne kraje pochodzenia: Ukraina, Białoruś, Tajwan, Gruzja, Rosja, Armenia.
Studenci i studentki
Liczba studentów i studentek z zagranicy stale rośnie - to efekt wieloletniej i celowej polityki Urzędu Miasta. Od 2011 roku w Biurze Strategii i Przedsiębiorczości działa program „Study in Lublin”, którego celem jest zachęcanie młodych ludzi z Europy i Świata do podjęcia studiów w Lublinie.
W roku akademickim 2018/19 na lubelskich uczelniach studiowało 6352 cudzoziemców/ek, z takich krajów jak: Ukraina (3689), Tajwan (648 osób), Białoruś (474 osoby), Indie (160), Tajlandia (147), Norwegia (132).
Dlaczego cudzoziemcy chcą studiować w Lublinie? Powodów jest kilka:
- Uzyskanie europejskiego dyplomu ukończenia studiów; dzięki niemu łatwiej później o pracę, choćby w Unii Europejskiej.
- Tańsze studia, zwłaszcza medyczne i prawnicze.
- Ciekawość Polski i Polaków także pojawia się jako jeden z powodów; młodzi ludzie traktują czas studiów jako dobra okazję do podróżowania i poznawania innych.
- Bliskość od domu; dotyczy to głównie osób z Ukrainy i Białorusi.
Korzyści dla Lublina? Zwykle wymienia się ich kilka:
- Kapitał intelektualny dla miasta.
- Ranga Lublina jako miasta akademickiego
- Promocja miasta za granicą
- Wzrost różnorodności oferty w sferze usług, internacjonalizacja badań naukowych
- Korzyści ekonomiczne: 390 mln zł przychód uczelni, 500 mln zł przychód dla miasta (prognozy na lata 2017-2020)
Uczący się w Lublinie studenci i studentki z zagranicy płacą za studia. Płatne są nie tylko studia medyczne, ale wszystkie. Zwolnieni z opłat są między innymi:
- Cudzoziemcy obywatele państwa członkowskiego Unii Europejskiej,
- Cudzoziemcy, którym udzielono zezwolenia na pobyt stały lub rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej,
- Cudzoziemcy, którzy posiadają status uchodźcy nadany w Rzeczypospolitej Polskiej albo korzystają z ochrony czasowej albo ochrony uzupełniającej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
- Cudzoziemcy posiadacze certyfikatu poświadczającego znajomość języka polskiego jako obcego,
- Posiadacze Karty Polaka lub osoby, której wydano decyzję w sprawie stwierdzenia polskiego pochodzenia,
- Cudzoziemcy będący małżonkiem, wstępnym lub zstępnym obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, mieszkającym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Warto też wspomnieć, że w Lublinie uczy się około 200 uczniów z Ukrainy i liczba ta stale rośnie. Od 2017 roku działają 2 klasy ukraińskie w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym Dla Dzieci i Młodzieży Niesłyszącej i Słabo Słyszącej - to unikalna forma współpracy.
Uchodźcy w Lublinie
W latach 1993 - 2010 w Lublinie przy ulicy Wrońskiej 5e znajdował się Ośrodek dla Cudzoziemców, w którym mieszkali ludzie ubiegający się o status uchodźcy w Polsce. Ośrodek był jednym z kilku takich miejsc w Polsce. Warto dodać, że cudzoziemcy starający się o status uchodźcy nie mają obowiązku mieszkać w Ośrodku - jeśli ich na to stać, mogą wynająć prywatne mieszkanie.
W 2010 roku skończyła się umowa najmu, a prywatny właściciel budynku nie zdecydował się na jej przedłużenie z Urzędem ds Cudzoziemców. Obecnie w Lublinie nie ma ośrodka. Mimo to w mieście mieszkają uchodźcy. Jest to 28 uchodźczych rodzin - w sumie 85 osób.
Dlaczego Tobie jest łatwiej zrobić pierwszy krok?
Zachęcamy do poznawania swoich nowych sąsiadów, zwłaszcza tych z innych krajów. Nie jest im łatwo… Dlaczego?
- często nie znają zbyt dobrze miasta;
- często nie znają zbyt dobrze języka polskiego lub wstydzą się nim posługiwać;
- często nie znają panujących w Polsce zwyczajów;
- są po raz pierwszy za granicą - np. bardzo młodzi studenci po raz pierwszy sami tak daleko od domu;
- często pochodzą z krajów, gdzie jest inna pogoda, inny rozkład dnia, sposób pracy i spędzania czasu;
- są zagubieni, bo ich miasta wyglądają inaczej, komunikacja publiczna inaczej działa, ludzie inaczej się ze sobą komunikują (np. uśmiechają na ulicach), trudno im też zrobić zakupy, bo na półkach w sklepie nie umieją znaleźć swojego ulubionego jedzenia;
Z czasem cudzoziemcy poznają to wszystko i uczą się życia w nowym miejscu. Ale pierwsze kroki bywają naprawdę trudne. Warto być empatycznym.
Informacje pochodzą z ulotki „Kim one/oni są…? O migrantach i migrantkach mieszkających w Lublinie” wydanej przez Stowarzyszenie Homo Faber w ramach projektu „Niewidzialni mieszkańcy” dofinansowanego ze środków Wydziału Kultury Urzędu Miasta Lublin.