Kwalifikacje w czwartego dnia ZMP w Lublinie już się zakończyły.
100 metrów stylem dowolnym, mężczyźni
W porannych kwalifikacjach na 100 metrów stylem dowolnym najlepiej popłynął Jakub Kraska (48.17 sekundy) z AZS Łódź , drugi był Karol Ostrowski i Kacper, a trzeci Kacper Majchrzak, który oszczędza siły przed popołudniem.
To były eliminacje, więc liczy się awans tylko do finału, tam walczymy na sto procent. Krążą myśli o pobiciu własnego rekordu w kategorii Open na 100 metrów stylem dowolnym. Zostawiam siły na popołudniowe wyścigi – powiedział Kacper Majchrzak.
100 metrów stylem dowolnym, kobiety
Najlepiej spisała się Katarzyna Wasick (54.98 sekundy) z AZS AWF Katowice. Za nią pozycję zajęła Daniela Georges z KU AZS UMCS Lublin, a trzecia była Kornelia Fiedkiewicz z MKS Juvenia Wrocław.
200 metrów motylkowym kobiet
Motylkiem najszybciej popłynęła Paulina Nogaj 2:16.20 sekundy z MKS Wodnik Radom, tuż za nią uplasowała się Julia Adamczyk, trzecia była Aleksandra Knop.
Myślę, że jestem dobrze przygotowana i powalczymy z dziewczynami o dobry rezultat i miejsca. Złoto pierwszego dnia delfinem było dla mnie zaskoczeniem. Jestem okresie ciężkich treningów ale jestem zadowolona po pierwszym starcie 100 delfinem.
200 metrów motylkowym mężczyzn
Bezkonkurencyjny na tym dystansie był Michał Poprawa (1:57.51 sekundy) z AZS AWF Katowice, potem kolejno uplasowali się Damian Chrzanowski i Oskar Cieśla.
To był dosyć ciężki wyścig, wymagający dystans, a to już czwarty ZMP w Lublinie. Jak na eliminacje mój czas jest dobrym wynikiem. Myślę, że Damian Chrzanowski i Marcin Opalski powalczą o to, aby utrudnić mi finał. Mierzę wysoko – mówi Michał Poprawa.
200 metrów klasycznym kobiet
Tutaj najlepsza była Weronika Hallman z czasem 2:30.15 z AZS AWF Warszawa, druga była Beata Maruszczyk, a trzecia Angelika Wikieł.
200 metrów klasycznym mężczyzn
Pierwszy był Jacek Arentiewicz z UKS Shark Rudna 2:11.70 sekundy. Drugi był Rafał Kusto a trzeci Jan Kałusowski.
Spodziewałem się awansu do finału. To mój koronny dystans, mierzę w kolejne rekordy życiowe. Po południu to już będzie walka do ostatniej kropli krwi, nie odpuszczę - mówi Konrad Kadrow z KU AZS UMCS Lublin.
źródło: lublin2018.pl
fot. Paulina Ziemiańska