Pszczółka Polski–Cukier AZS UMCS Lublin podejmie w sobotę, 6 października o godzinie 19.00 w hali MOSiR Ostrovię Ostrów Wielkopolski. W zeszłym sezonie w starciu obu ekip był remis 1-1. W Lublinie górą były akademiczki (66-55). W Ostrowie natomiast lepsze okazały się rywalki, które wygrały 88-78. Najbliższy mecz będzie jednak pojedynkiem dwóch zupełnie innych zespołów, patrząc na ich kadry.
Podopieczne trenera Mirosława Trześniewskiego na początku okresu przygotowawczego udały się do Dębek, gdzie głównie pracowały nad motoryką. Po tym obozie stoczyły dwie gry kontrolne z zespołami pierwszoligowymi. Nie było niespodzianki i zawodniczki Ostrovii pokonały MUKS Poznań oraz Tęczę Leszno. Następnie przyszedł czas na trudniejsze zadanie, któremu najbliższe rywalki Pszczółek nie podołały. Udział w turnieju w Jeleniej Górze zakończył się dla nich źle. Pierwszego dnia zmagań TS uległo niemieckiemu TC Horner 65-90. Nazajutrz wyraźnie lepsze od nich były zawodniczki Ślęzy Wrocław. Zeszłoroczne mistrzynie Polski nie pozostawiły złudzeń, triumfując 97-38. Ostatnim przeciwnikiem miał być aktualny mistrz kraju (CCC Polkowice). Do pojedynku nie doszło, bo CCC zdecydowało się wystawić do walki zespół juniorski. To spotkało się z nieprzychylną reakcją Ostrovii, która zdecydowała się nie występować w tym meczu. Z drużyną w tym czasie trenowała jeszcze amerykańska podkoszowa – Merrisa Quick. Jednak 2. października klub za porozumieniem stron rozwiązał z nią kontrakt. Wydaje się, że Ostrovia przyjedzie do Lublina w niezbyt komfortowej sytuacji.
Pszczółka natomiast ma za sobą udane przygotowania do sezonu. W jej szeregach w porównaniu z zeszłym rokiem obejrzymy aż sześć nowych twarzy. Są nimi: Magdalena Szajtauer, Brianna Kiesel, Julia Adamowicz, Kateryna Rymarenko, Irena Vrančić oraz Kai James. Drużyna rozegrała przed początkiem ligi osiem sparingów. Lublinianki najpierw stoczyły dwumecz z PGE MKK Siedlce. Oba spotkania zakończyły się zwycięstwem akademiczek. Podczas turnieju w Toruniu akademiczki zmierzyły się z Arką Gdynia, Energą Toruń oraz Tsmokami Mińsk. Wygrały tylko z białorusinkami. Na zakończenie przyszły zmagania o Puchar Rektora UMCS. Do Lublina przyjechały trzy ekipy: Arka Gdynia, Enea AZS Poznań oraz PGE MKK Siedlce. Pszczółki uległy tylko drużynie z Pomorza, ostatecznie zajmując drugie miejsce.
Bilety w cenie 5 zł i 10 zł można kupić za pośrednictwem strony AZS UMCS LUBLIN, w kasie hali MOSiR już na godzinę przed rozpoczęciem meczu lub na KupBilet.
Zapraszamy do kibicowania naszym Pszczółkom!
źródło: azs.umcs.pl
