W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Juniorzy młodsi Motoru o krok od podium w makrolidze

Juniorzy młodsi Motoru o krok od podium w makrolidze
02.06.2016

W starciu dwóch przeciwników, walczących o podium w grupie D Ligi Makroregionalnej Juniorów Młodszych, Motor Lublin ze Stalą Rzeszów. W sobotę podopieczni Mirosława Komara zagrają z Progresem Kraków.

Od początku spotkania w Rzeszowie gra toczyła się pod dyktando ekipy, którą prowadził Rafał Wej. Kilka okazji bramkowych długo nie mogło się
jednak przełożyć na trafienie. Wreszcie pod koniec pierwszej części gry w polu karnym był Bartłomiej Kozłowski. Do „jedenastki” podszedł Mateusz Chyła, który ustalił wynik pierwszej połowy.

Kilka minut po zmianie stron należała do Stali Rzeszów, która przejęła inicjatywę. Z biegiem czasu Motor odzyskiwał rezon, a start drugiej godziny gry zaakcentował w najlepszy możliwy sposób. Marcin Chachuła, korzystając z asysty Kożuchowskiego i podwyższył prowadzenie gości. Pomimo kilku niezłych akcji – lublinianie nie dali rady wyjść na 3-bramkowe prowadzenie. Rzeszowianie zabrali się do roboty. Golkiper z Lublina udanie interweniował jednak po strzale głową ze stałego fragmentu gry. W 74. minucie po rzucie wolnym, wykonywanym z koła środkowego, gospodarze cieszyli się z gola kontaktowego. Długie zagranie doprowadziło do sytuacji, w której Michał Andrzejkiewicz musiał interweniować po strzale z 6. metra. Jedenastka z Podkarpacia ruszyła, jednak gra na tak zwany chaos nie przynosiła efektów. Wspomniany Andrzejkiewicz był bardzo dobrze dysponowany na przed polu.i mógł wraz z kolegami cieszyć się z siódmej wygranej w Lidze Makroregionalnej Juniorów Młodszych.

Następna kolejka w sobotę o 17:00 gdzie Motor podejmie Progres Kraków.

KOMENTARZ TRENERA
Rafał Wej (asystent Mirosława Komara): – Mecz pod naszą kontrolą. Przed przerwą – uważam – byliśmy zdecydowanie lepsi. Po przerwie pierwsze minuty były bardzo nerwowe, ale później przejęliśmy inicjatywę i stworzyliśmy kilka okazji. Graliśmy lepiej od rywala. Po strzelonym golu przeciwnik grał dłuższą piłką, zrobiło się nerwowo. W przeciągu 80 minut – zasłużyliśmy na 3 punkty. Będziemy się starali utrzymać podium na koniec rozgrywek.

Stal Rzeszów – Motor Lublin 1:2 (0:1)
Bramki: Mateusz Chyła 40′ (z rzutu karnego), Michał Chachuła 61′

Motor: Andrzejkiewicz – Chachuła, Kozłowski, Chyła, Mazurek (79′Mostowiec), Tkaczuk, Buczek, Kobiałka (75′ Drzazga), Rybak (66′ Brzozowski), Jaśkiewicz, Lecki (50′ Flis, 62′ Kożuchowski).

źródło: materiały prasowe klubu