W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Motor Lublin wygrał z Orłem Przeworsk

Motor Lublin wygrał z Orłem Przeworsk
05.10.2015
Piłkarze trzecioligowego Motoru Lublin zrehabilitowali się za niespodziewaną wyjazdową porażkę z Piastem Tuczempy 0:1. W sobotę, żółto-biało-niebiescy pokonali przed własną publicznością Orła Przeworsk 4:0, odnosząc siódme z rzędu zwycięstwo na Arenie Lublin w trwających rozgrywkach. Podopieczni Dominika Nowaka wciąż zajmują pierwsze miejsce w tabeli.
 
Gospodarze do sobotniego starcia przystąpili bez kontuzjowanych Rafała Króla i Iwana Dikija. Obydwaj zawodnicy narzekają na urazy, ale od poniedziałku powinni trenować już z pełnym obciążeniem. Do bramki wrócił Krzysztof Żukowski, który zastąpił pauzującego za czerwoną kartkę Macieja Zagórskiego. Poza tym po raz pierwszy od kilku miesięcy w wyjściowym składzie pojawił się Aleksander Komor.
 
Goście przyjechali do Lublina w zaledwie 13-osobowym składzie. Od początku spotkania widać było, że zadowoli ich remis. Dużo biegali za piłkę, ale przez to w drugiej połowie opadli z sił, co skrzętnie wykorzystali miejscowi. Wydawało się, że Orzeł po stracie gola poszuka swoich szans, nic takiego nie miało miejsca. Zawodnicy z Podkarpacia sprawiali wrażenie, że zadowoli ich, jak najmniejsza porażka. Ale po kolei. W 3 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Tomasz Tymosiak, ale bramkarz Orła nie miał żadnych problemów ze złapaniem piłki. Później szczęścia próbowali m.in. Filip Drozd, Kamil Stachyra, czy Maciej Prusinowski, ale na tablicy świetlnej wciąż widniał wynik bezbramkowy. Wreszcie w 33 min, ładnym strzałem popisał się Drozd, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki strzeżonej przez Roberta Kurosza. W 43 min zawahał się Żukowski i niewiele brakowało, aby zapachniało golem dla gości. Po zmianie stron, Motor szybko podwyższył prowadzenie. Asystę zaliczył Damian Falisiewicz, a piłkę po raz drugi tego dnia skierował do siatki Drozd. Żółto-biało-niebiescy mieli sporą przewagę, a jej udokumentowaniem były dwa trafienia rezerwowego Pawła Myśliwieckiego. Gospodarze mogli wygrać wyżej, ale brakowało im albo dokładności, albo szczęścia.
 
Motor Lublin – Orzeł Przeworsk 4:0 (1:0)
Bramki: Drozd 33, 48, Myśliwiecki 77, 85
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Komor, Gieraga, Szywacz – Stachyra (80 Paluch), Tymosiak, Piekarski, Prusinowski (62 Mroczek) – Drozd (75 Myśliwiecki), Wojczuk (69 Wolski)
Orzeł: Kurosz – Broda, Drożdżal, Kmuk, Czyrny (80 Duży), Korolski, Boratyn, Gawłowski, Piątek, Kołodziej, Struś Widzów: 1972
Sędziował: Maciej Łamasz z Jarosławia
 
źródło: kurierlubelski.pl