W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

MKS AZS UMCS zremisował ze Słupią Słupsk 22:22

MKS AZS UMCS zremisował ze Słupią Słupsk 22:22
05.10.2015

Pierwsze punkty w meczu dla AZS-u zdobyła Patrycja Szyszkowska. Rywalki szybko chciały odpowiedzieć, ale dobrze między słupkami spisywała się Katarzyna Gruszecka. Przyjezdne marnowały swoje sytuacje, czego niestety nie wykorzystywały nasz dziewczyny. Po siedmiu minutach tablica wskazywała 2:1 dla Lublina. Słupszczanki błyskawicznie jednak się zreflektowały i rzuciły trzy bramki. AZS musiał sobie także radzić w osłabieniu, bo na dwie minuty zeszła Magdalena Markowicz. Przyjezdne wypracowały sobie trzy punkty przewagi i prowadziły 6:3. Chwilę później sędzia ukarał kolejną lubelską zawodniczkę Martynę Gomółkę dwuminutową karą. Lublinianki popełniały za dużo błędów w ataku, żeby nawiązać równą walkę. Problemem była także słaba skuteczność rzutowa. Braki w ofensywie starały się nadrabiać solidną obroną i utrudniały rywalkom ucieczkę. Ciągle jednak traciły trzy bramki. Trener Izabela Puchacz poprosiła o przerwę na żądanie, żeby nieco uspokoić i poukładać grę. Przyniosło to dobry skutek, bo rywalki zaczęły popełniać coraz więcej błędów. W ekipie gości prym wiodła Natalia Borowska, która trzykrotnie pokonała Gruszecką. Dziewczynom udało się zniwelować straty do jednego trafienia. Przegrywały 11:12.

­- Los jest bardzo przewrotny. Jeśli się nie udokumentuje przewagi na początku, to potem pojawiają się problemy. Jeśli się prowadzi i dodatkowo wkrada się pewne takie rozluźnienie, to nie można utrzymać wyniku – wyjaśnia trener Słupi Słupsk – Michał Zakrzewski.

Zaraz na początku drugiej połowy dwuminutową karę dostała Karolina Wawrzonek i dziewczyny ponownie musiały radzić sobie w osłabieniu. Rywalki to wykorzystały i zbudowały trzypunktowe prowadzenie 14:11. Po chwili to jednak słupszczanki miały pięć szczypiornistek na parkiecie. Pozwoliło to AZS-owi doskoczyć na jeden punkt. Nie minęła jednak minuta i sędzia posadził na ławce kar kolejną z naszych zawodniczek. Lublinianki nie mogły doprowadzić do remisu, choć przez kilka minut przegrywały 14:15. Ta sztuka udała im się jednak po celnym rzucie karnym w wykonaniu Markowicz. Po chwili zaciętej gry gospodynie objęły prowadzenie 16:15. Spotkanie wyrównało się. Obie ekipy grały punkt za punkt. Na dwie minuty przed końcem Słupsk prowadził 22:20. Dzięki świetnej postawie Gruszeckiej w bramce przyjezdne nie zdobyły już ani jednego punktu więcej. Lublinianki miały za to dwa karne. Pierwszego z nich nie wykorzystała Katarzyna Jarosz, ale wykorzystała z to dobitkę. Do drugiej próby podeszła Jagoda Lasek. Zegar wskazywał już koniec meczu. Na szczęście naszej zawodniczce nie zadrżała ręka i doprowadziła do remisu po 22. MKS AZS UMCS zdobył tym samym niezwykle cenny punkt w ligowej tabeli.

- Dziewczyny radziły sobie w obronie całkiem przyzwoicie, musimy jeszcze popracować nad atakiem pozycyjnym i skutecznością rzutową. Cieszę się z tego remisu. Na pochwałę zasługuję Kasia Gruszecka, która bardzo dobrze się spisywała w bramce. To zasługa całej drużyny, że dziewczyny w miarę dobrze radziły sobie w obronie – mówi trener MKS-u Izabela Puchacz.

- O ile dobrze zagrałyśmy w obronie, o tyle w ataku było dużo błędów własnych i niewykorzystanych sytuacji. Dochodziłyśmy do tych sytuacji, ale z wykończeniem już było gorzej. Najważniejszy jednak jest końcowy rezultat – ocenia Jagoda Lasek.

Podczas bardzo fizycznej gry urazów nabawiły się Agnieszka Blaszka i Martyna Gomółka. Nie wiadomo jak poważne są to kontuzje.

Dziewczyny mają teraz dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach I ligi. 17 października czeka je spotkanie wyjazdowe, w którym zagrają z AZS AWF Warszawa.

=================

MKS AZS UMCS - MKS Słupia Słupsk 22:22 (11:12)

MKS: Gruszecka, Nóżka - Markowicz 8, Zarzycka 4, Lasek 3, Szyszkowska 2, Wawrzonek 2, Gomółka 2, Jarosz 1, Blaszka, Pękalska, Tatara, Nazar, Wojdyło, Horbowska-Zaranek

Trener: Izabela Puchacz
Karne: 4/6
Kary: 12 min. (Szyszkowska - 4 min., Markiewicz - 2 min., Gomółka - 2 min., Blaszka - 2 min., Wawrzonek 2 min.)
Kartki: Gomółka (Ż), Wawrzonek (Ż)
Słupia: Łoś - Lisiecka 5, Borowska 4, Firkowska 4, Łazańska 4, Cieśla 3, Smutek 2, Wiśniewska, Bogacka, Jedlińska, Porębska, Koperkiewicz
Trener: Michał Zakrzewski
Karne: 2/4
Kary: 6 min. (Firkowska - 2 min., Cieśla - 2 min., Smutek - 2 min.)
Kartki: Porębska (Ż)