W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

„Zieja” - najlepszy Film Polski na Festiwalu Camerimage!

„Zieja” - najlepszy Film Polski na Festiwalu Camerimage!
23.11.202011:23

Lubelski film „Zieja” w reżyserii Piotra Glińskiego, zdjęcia Witold Płóciennik - zwyciężył w prestiżowym Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych EnergaCAMERIMAGE.

Lubelski Fundusz Filmowy dofinansował film „Zieja” na kwotę 300 tys. zł.

Jak podkreślają organizatorzy Festiwalu w Toruniu, wydarzenie jest największym i najbardziej znanym festiwalem poświęconym sztuce autorów zdjęć filmowych. EnergaCAMERIMAGE znacznie przyczynia się do wzrostu prestiżu operatorów zdjęć filmowych wśród innych twórców X muzy. W wielu krajach, również w Polsce, zawód ten zaliczany był do technicznych. Dzięki Festiwalowi zaczęto dostrzegać, iż operator jest współtwórcą wizualnej strony filmu – jest artystą, podobnie jak reżyser i aktorzy. Wyjątkowa formuła Festiwalu, skupiająca uwagę na walorach obrazu filmowego i jego adekwatności do przesłania zawartego w fabule filmu, okazała się atrakcyjną alternatywą dla innych festiwali. Przyznawane nagrody są wyrazem uznania dla najznakomitszych dokonań w dziedzinie zdjęć filmowych i dają poczucie spełnienia ich autorom. EnergaCAMERIMAGE jest również znakomitym forum nie tylko dla prezentacji, ale i dyskusji na temat przyszłości sztuki filmowej. Skupiając środowisko filmowców już utytułowanych i pomagając debiutantom oraz studentom, pozwala im odkrywać nowe obszary artystyczne.

Nasz film zmierzył się z niezwykle ostrą konkurencją, wśród polskich tytułów doceniono również:

Specjalne wyróżnienie dla dwóch filmów - „Supernova” zdjęcia Michał Dymek, reżyseria Bartosz Kruhlik

- 25 lat niewinności” zdjęcia Bartłomiej Kacznmarek, reżyseria Jan Holoubek

W konkursie głównym Złota Żaba przypadła; „Nomadland” zdjęcia Joshua James Richards, reżyseria Chloé Zhao

Srebrna Żaba trafiła do twórców filmu: „Helene” zdjęcia Rauno Ronkainen, reżyseria Antti J. Jokinen

Brązową Żabą uhonorowano: „Pinokio” zdjęcia Nicolaj Brüel, reżyseria Matteo Garrone

W konkursie polskim nasze rodzime produkcje oceniają twórcy zagraniczni. W tym roku obradowali pod przewodnictwem Michaela Hoffmana - to amerykański reżyser i scenarzysta. Jego film „Czas Przemian” pokazywany był w Konkursie Głównym Berlinale 1995. Uznanie zyskał dzięki takim filmom jak „Ostatnia stacja” z Helen Miren, „Gambit, czyli jak ograć króla” z Colinem Firthem i Cameron Diaz czy „W pogoni za szczęściem” z Meg Ryan i Kieferem Sutherlandem. Za „Ostatnią stację” nominowany był do nagrody Independent Spirit.

Hoffman uzasadnił wybór „Zieji” na najlepszy polski film 2020 roku słowami: – Twórcy pozwalają przyjrzeć się podróży bohatera przez życie: pokazują tragedię drugiej wojny światowej i ponury relatywizm lat 70. w Polsce. Ksiądz Zieja w każdych warunkach dąży do prawdy. A to, co dzieje się na świecie w ostatnim czasie, sprawia, że ten film staje się jeszcze bardziej istotny. Wędrówka księdza staje się naszą wędrówką, a jego pytania stają się naszymi pytaniami.

Podczas uroczystości wręczania nagród reżyser Robert Gliński tak podsumował swój film i obecną sytuację: – Mówimy o człowieczeństwie, śmierci, poszukiwaniu prawdy, tolerancji i otwartości na innego człowieka. Bardzo się cieszę, że „Zieja" pokonał covida i zaczyna nowe życie.

O swojej pracy nad filmem jeden z najlepszych polskich scenografów Wojciech Żogała mówił w wywiadzie dla portalu Alteista: - Realizacja tego filmu fabularnego była wymagająca, choć zaczęło się dość „niewinnie” – kiedy przeczytałem scenariusz, pomyślałem, że będzie to standardowy film historyczny, którego bohater w retrospekcjach opowiada o swoim życiu. Kiedy jednak zaczęliśmy analizować scenariusz, okazało się, że zanosi się na pracę przy bardzo poważnym filmie, a wyzwania były nie mniejsze niż przy „Kurierze” w reżyserii Władysława Pasikowskiego, przy którym niedawno pracowałem.

Informacja o filmie: Reżyserował Robert Gliński, scenariusz Wojciech Lepianka, operator Witold Płóciennik, scenografia Wojciech Żogała, producent Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. W rolach głównych zobaczymy min. Andrzeja Seweryna, Mateusza Więcławka oraz Zbigniewa Zamachowskiego.

„Zieja” to oparta na faktach opowieść o losach księdza Jana Ziei, które skupiają w sobie wszystko, co najważniejsze w polskiej historii XX wieku. Życiorys księdza Ziei jest pretekstem do wędrówki przez historię Polski i losy Kościoła XX wieku i przedstawienia ich w atrakcyjnej filmowej formule. Charyzmatyczny Zieja to postać wymarzona dla dużej, fabularnej opowieści filmowej: bohater stawiał na szali swoje życie i wolność, w imię wyznawanych wartości moralnych, etycznych i religijnych. Ksiądz Zieja był piewcą ewangelicznego ubóstwa i jego żywym świadectwem. Zawsze żegnał się słowami "Idziemy do Boga”. Zmarł w opinii świętości wieku 94 lat. O księdzu Ziei mówi się jak o proroku w nowoczesnym znaczeniu. Biskup Władysław Miziołek mówił: „miał w sobie coś z człowieka, który przeczuwa przyszłość i wybiega naprzód, który swoją działalnością niepokoi, ale wskazuje drogi, które okazują się słuszne i pożyteczne”. To o księdzu Ziei mówi się, że był żywym dowodem na istnienie Boga.

Lubelskie zdjęcia kręcono w: Skansenie, Dworze Krychowskich, na brukowanej drodze przy skansenie, w Klasztorze Dominikanów, Katedrze, uliczkach na Rybnej, Archidiakońskiej, Jezuickiej, Ku Farze, Złotej, Dominikańskiej, Niecałej, Bernardyńskiej, Agronomicznej. Lokacje na Lubelszczyźnie: Nałęczów - ulica przy kościele, Kazimierz Dolny - Wąwóz Korzeniowy, Wąwolnica - Wąwóz Lipinki, Klasztor Franciszkanów, wąwóz z mostkiem przy cmentarzu, Janowiec.