W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

9. Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu

9. Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu
07.08.200809:43

Tegoroczna edycja LAF będzie podzielona na cykle. Oto co pisze o programie twórca Letniej Akademii Filmowej, Piotr Kotowski: "Cykl „Cygańskie wersety” dedykujemy pamięci najbardziej znanej romskiej poetki – Papuszy, której stulecie urodzin przypada w tym roku. Od poezji przejdziemy do cygańskich motywów w kinie światowym.
Hasło drugiego cyklu - „Najgorsze filmy świata” - może wydawać się obrazoburcze w stosunku do dotychczasowej tradycji LAF, promującej konsekwentnie filmy o wysokich walorach artystycznych. Ale to pozorny paradoks. Chcemy zwrócić uwagę na filmy, których autorzy, nie bacząc na niedostatki swego filmowego warsztatu i talentu, z godną podziwu determinacją kręcą obrazy dla samej radości ich tworzenia. Lekceważeni przez krytyków, wyśmiewani przez widzów, po latach odkrywani na nowo przez jednych i drugich, i awansowani do kanonu dzieł twórców kultowych. Za symbol takiej pokrętnej kariery może z pewnością uchodzić Ed Wood. W tym roku przyjrzymy się bliżej kilku reżyserskim indywidualnościom. Evald Schorm i Elo Havetta należą do najmniej znanych, poza granicami Czech i Słowacji, współtwórców pamiętnej czeskiej szkoły filmowej, bowiem ich twórczość po 1968 roku została odgórnie skazana na zapomnienie. A jednak ich filmy przetrwały próbę czasu i oglądane po latach dodają nowych znaczeń do wizerunku tego zamkniętego już, choć nie do końca odkrytego, rozdziału z historii kina naszych południowych sąsiadów. François Truffaut, reżyser słynący z elegancji stylu, dał się też poznać jako autor niezapomnianych portretów intymnych. Całą ich serię poświęcił swojemu ulubionemu bohaterowi Antoinowi Doinelowi, którego losy śledził na przestrzeni wielu lat w kolejnych filmach. Mieliśmy już wprawdzie przyjemność dokonać ekranowej znajomości z Lone Scherfig. Ale teraz nadarzy się okazji do przejrzenia całej filmografii duńskiej reżyserki: flirtującej od czasu do czasu ze słynną Dogmą, ale również odnoszącej sukcesy dzięki filmom naznaczonym indywidualnym charakterem, wolnym od doktrynalnych reguł tego nurtu i w ogóle – od wszelkich dogmatów. Odkryciem dla uczestników LAF może się okazać retrospektywa filmów Julio Medema. Należy on do najbardziej oryginalnych hiszpańskich reżyserów, a jego kino usytuowane na pograniczu fantazji i rzeczywistości, jest popisem niezwykłej wyobraźni tego autora. Podczas tegorocznej LAF pożegnamy symbolicznie jednego z najbardziej interesujących reżyserów średniego pokolenia - Piotra Łazarkiewicza. Przymierzaliśmy się do spotkania z Nim w Zwierzyńcu przy okazji prezentacji Jego ostatniego filmu. Niestety, tego scenariusza już nie uda się zrealizować. Ale na szczęście pozostały filmy Piotra, które przypomnimy młodej widowni. Dzięki nim będzie jednak w Zwierzyńcu trochę obecny. Do dobrej tradycji LAF należy podtrzymywanie kontaktów z bliskimi nam – nie tylko w sensie geograficznym – kinematografiami. Toteż otworzymy tym razem „Czeską paczkę”, sprawdzimy co przyniesie „Wiatr ze wschodu” i podelektujemy się „Kinem, które smakuje jak Egri Bikavér”. Ponadto zapraszamy na repliki zaprzyjaźnionych z nami festiwali (Planete Doc Review, Krakowski Festiwal Filmowy, Rozstaje Europy, Etiuda &Anima, Żydowskie Motywy), na nocne projekcje w miejscowym, dwustuletnim browarze, koncerty i spektakle, wykłady i spotkania dyskusyjne. A w przerwach między poszczególnymi punktami programu, polecamy relaks na łonie przyrody Roztocza".