Teatralna wiwisekcja, interaktywny rytuał i piosenka jako dowód na to, że wiek to również stan ducha a nie tylko metryka — tego możemy się spodziewać na scenie Centrum Kultury w Lublinie. Wracają znane i lubiane spektakle, nie zabraknie też nowości!
Czasem pojawiają się pytania: jak to jest po tej drugiej stronie, zanim jeszcze podniesie się kurtyna i co dalej ,kiedy już po zakończonym spektaklu opadnie? O tym, że teatr to nie tylko efektowna scenografia i kostiumy czy poruszające filozoficzne wątki scenariusze mówi sztuka „Ja, Feuerbach”. Spektakl łódzkiego Teatru Chorea to opowieść o uprzedmiotowieniu relacji ludzkich, manipulacji i cynizmie w traktowaniu ludzi we współczesnym świecie oraz zobojętnieniu wobec nadwrażliwych członków naszej społeczności. Budynek teatru i ludzie, którzy w nim pracują są tutaj swojego rodzaju archetypami, które możemy odnaleźć również we własnym życiu, nawet jeśli nie jest ono związane ze sztuką dramatyczną. Każde miejsce pracy i środowisko może być siedliskiem poczucia zależności i uległości, które doprowadzić może do poniżenia — jak zaznacza reżyser spektaklu Paweł Głowaty.
Tytułowy Feuerbach to doświadczony aktor, po okresie zawodowej stagnacji powraca na scenę, by po raz ostatni zawalczyć o możliwość spełnienia swego życiowego powołania. W oczekiwaniu na dyrektora teatru wdaje się w pozornie niewinną konwersację z asystentem dyrektora. Dla obu konsekwencje tej rozmowy będą niespodziewane i zaskakująco bolesne. Jaki będzie finał tej historii i ile ma wspólnego z rzeczywistością, w której żyje każdy z nas? O tym przekonamy się podczas pokazu.
Po spektaklu CK zaprasza do Księgarni Dosłownej na spotkanie z odtwórcą głównej roli — Tomaszem Rodowiczem, który będzie mówił o swojej książce pt. „Rodowicz – Teatr – Droga”.
Bilety dostępne w kasie CK oraz sprzedaży online.
Teatr Chorea: Ja, Feuerbach
30 marca, godz. 18:00
Sala Widowiskowa
