W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Filmy: Złota trucizna | Stolen fish. Kiedy zabraknie ryb

Filmy: Złota trucizna | Stolen fish. Kiedy zabraknie ryb
Data rozpoczęcia 2021-08-21
Godzina rozpoczęcia 19:00
Miejsce Centrum Kultury w Lublinie, ul. Peowiaków 12
Organizator Stowarzyszenie Homo Faber
Udział Bezpłatny
Kategoria Film

Stolen fish. Kiedy zabraknie ryb, 30' 2020 Wielka Brytania, Polska, Hiszpania, reż. Gosia Juszczak

 

Budowa chińskiej przetwórni ryb całkowicie zmienia sytuację mieszkańców Gunjur na gambijskim wybrzeżu. Kiedyś ryby były podstawą miejscowej kuchni i ekonomii. Dziś, łowione w przemysłowych ilościach przez gigantyczne trawlery i przerabiane na miejscu na mączkę, trafiają do Chin i Europy jako pasza dla zwierząt hodowlanych. Tymczasem gambijscy rybacy, pozbawieni pracy, zasilają szeregi migrantów szukających lepszego życia w Europie. Odsłaniając kolejne kostki globalizacyjnego domina, autorka filmu oddaje głos tym, którzy najwięcej tracą w tej grze.
Konrad Wirkowski

 

Złota trucizna, 74' 2019 Szwecja, RPA, Norwegia, reż. Sylvia Vollenhoven, Fredrik Gertten

 

Nienaganne maniery, charakterystyczna wymowa, szpilki, ekstrawaganckie kreacje, makijaż i biżuteria. Bohaterka filmu Sylvii Vollenhoven i Fredrika Gerttena to bardzo stylowa gwiazda, choć nie świeci na firmamencie biznesu ani mody. Z początku biznesowi giganci wydają się ją wręcz z dobrotliwym uśmiechem lekceważyć. Popełniają błąd – mają przed sobą obrończynię praw człowieka pierwszej wielkości, wybitną i nieustępliwą. Mariette Lefferink nosi ozdoby tylko ze sztucznego złota, bo czuje, że to prawdziwe jest brudne. Prawie dosłownie – używany przy jego wydobyciu uran wiatr roznosi z hałd – złowrogiej pamiątki po złotej przeszłości Johannesburga – i osadza na wszystkim dokoła. Właściciele wielkich kopalń ani państwo nie czują się odpowiedzialni za tragiczne skutki dla mieszkańców sąsiadujących z kopalniami ubogich dzielnic miasta. Z autoironią, ale i charakterystyczną pewnością siebie Mariette, była świadkini Jehowy, mówi: “Myślę, że być może Bóg stracił zainteresowanie ludzkością. I dlatego czuję, że teraz moim obowiązkiem jest wyjść z domu i spróbować przywrócić trochę poczucia sprawiedliwości.”
Maciej Nowicki