Maja Kleszcz przez prasę i krytyków określana jako jedna z najlepszych polskich wokalistek, od lat udowadnia, że nie jest to ocena przesadzona. Czy to na estradzie, czy komponując i grając na deskach teatralnych, zawsze przyciąga charyzmą i unikalnym głosem.
Karierę zawodową zaczynała w wieku 14 lat w Kapeli ze Wsi Warszawa, zdobywając nagrody (min. BBC Radio, 3 Fryderyki), występując w ponad 30 krajach świata. Po odejściu z Kapeli, od 2010 wraz z Wojciechem Krzakiem tworzy projekt incarNations, eksplorujący świat retro-brzmień z pogranicza jazzu i bluesa.
Maja Kleszcz w interpretacjach piosenek Agnieszki Osieckiej to wydarzenie niezwykłe. Określana przez prasę polską Amy Winehouse czy Ellą Fitzgerald, z właściwym sobie podejściem retro, interpretuje największe przeboje będące kamieniami milowymi polskiej piosenki min. „Niech żyje bal”, „Uciekaj moje serce”, „Na całych jeziorach” czy „Nim stanie dzień”. Album nagrany w akustycznym kwintecie – fortepian, kontrabas, perkusja, gitara, trąbka – (Jacek Kita, Wojciech Traczyk, Hubert Zemler, Wojciech Krzak, Maurycy Idzikowski) przywraca pamięć dawnej muzycznej elegancji. Utwory Agnieszki Osieckiej w stylistyce starego jazzu czy bluesa… po prostu de luxe.