„Ida”, reż. Paweł Pawlikowski , czas 80’, 2013 r.
Ida – jeden z najlepszych, a na pewno najgłośniejszych polskich obrazów ostatnich lat. Przy okazji w pełni zasłużony deszcz nagród dla Pawła Pawlikowskiego i jego współpracowników. Jest to historia krótkiego, acz burzliwego spotkania dwóch kobiet – młodej Idy (ciekawa rola młodej Agaty Trzebuchowskiej), siostry zakonnej, która niebawem ma złożyć ostatnie śluby i na zawsze związać się z kościołem oraz jej ciotki Wandy (wyśmienita Agata Kulesza). Wanda z kolei w przeszłości była słynną panią prokurator w czasach wzmożonego reżimu komunistycznego w powojennej Polsce, nie bez powodu zyskała też pseudonim „krwawa Wanda”. Co może łączyć te dwie tak skrajnie różne kobiety, czy będą w stanie się porozumieć albo przynajmniej wysłuchać? Odpowiedź na te pytania Pawlikowski podaje bardzo subtelnie, zostawiając też miejsce na interpretację i ocenę widzom. „Ida” to wielki powrót do najlepszych tradycji kina autorskiego w Polsce, po prostu pozycja obowiązkowa.
CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej
