Wystąpią:
Program:
Niezwykle uzdolnione rodzeństwo Wieniawskich z Lublina do dzisiaj urzeka melomanów na całym świecie. Duet tych genialnych instrumentalistów i kompozytorów to nie tylko bezprecedensowe zjawisko w polskiej kulturze muzycznej, ale również symbol muzyki polskiej w całej XIX-wiecznej Europie.
Do grona najpopularniejszych koncertów skrzypcowych doby romantyzmu należy z pewnością napisany w 1856 roku II Koncert skrzypcowy d-moll Henryka Wieniawskiego. Jednocześnie nosi on miano jednego z najczęściej wykonywanych koncertów skrzypcowych polskiego kompozytora. Już po pierwszych taktach Allegro moderato daje się poznać jego charakterystyczny, dramatyczny i bardzo ekspresyjny pierwszy temat, który powróci jeszcze do słuchaczy w finale. W całej części słuchacz może podziwiać, zapisaną w partyturze koncertu, wymagającą, wirtuozowską partię instrumentu solowego: pełnego staccatto, chromatycznych glissand i skal, arpeggiów, flażoletów oraz niezliczonej ilości technik prowadzenia smyczka. Poprzez swobodnie płynącą pieśń na tle prostego, kołyszącego akompaniamentu orkiestry w II części (Romance: Andante ma non troppo) przechodzi kompozytor do rapsodycznego finału (Allegro con fuoco – Allegro moderato). Ten rozpoczynają dwa mocne i dysonujące akordy orkiestry przerywające spokój II części, po których solista intonuje „cygański” motyw z brawurowymi staccatami, zawrotnym tempem oraz ostrym i tanecznym rytmem. Na moment powraca II temat z I części. Całość wieńczy niezrównana wirtuozowska kadencja solisty.
W wieku 21 lat Józef Wieniawski kończy swój Koncert fortepianowy g-moll i dedykuje go królowi belgijskiemu Leopoldowi II Koburgowi. Tym samym dzieło to staje się jednym z pierwszych tego typu kompozycji polskiego twórcy w II połowie XIX wieku. Stosunkowo często też pojawia się on na estradach koncertowych. Jednym z wartych odnotowania wykonań jest te z 1876 roku, kiedy to podczas swojego pobytu w Weimarze Józef Wieniawski gra swój koncert fortepianowy, w opracowaniu na dwa fortepiany, z samym Franciszkiem Lisztem. Tak wspomina te spotkanie Leon Delcroix w jedynej jak dotąd biografii kompozytora (Bruksela 1904): „Po wykonaniu tego dzieła, jednogłośnie oklaskiwanego, Liszt usiadł pośrodku salonu i chwytając za rękę jego autora, pogratulował mu pięknej kompozycji, obsypując ją serią pełnych zachwytów epitetów”.
Bilety w cenie:
Pozostałe rodzaje biletów dostępne bezpośrednio w kasie Filharmonii.