Głównym celem wydarzenia jest przybliżenie mieszkańcom Lublina miejskich legend a także mniej znanych faktów z historii Lublina. Rynek Starego Miasta oraz przylegające do niego ulice stają się miejscem inscenizacji, działań teatralnych i muzycznych odtwarzających wydarzenia i klimat minionych czasów. Na czas trwania Festiwalu Rynek Starego Miasta zamienia się w magiczny tygiel, w którym mieszają się wydarzenia i bohaterowie mniej lub bardziej znanych historii Lublina: ze średniowiecza, renesansu, oświecenia, baroku i międzywojnia. Uczestnicy mają okazję zobaczyć jak wyglądało życie w dawnych czasach, poznać nieznane fakty historyczne z życia miasta, które przez stulecia obrosły legendami, wziąć udział w interaktywnych i teatralizowanych działaniach z dawnych epok. Dotychczas odbyły się trzy edycje Festiwalu w 2015, 2016 i 2017 roku. Zapraszamy na kolejną!
Festiwal Legend Lubelskich 2017 rozpoczął się 21 września o zmierzchu i trwał aż do sobotniego wieczora wprowadzając uczestników w nastrojowy, zagadkowy i nieco baśniowy świat opowieści, nieznanych historii i legend.
Festiwal w czwartek otworzył najgłośniejszy spektakl teatralno-filmowy tego roku - „Pogrom w przyszły wtorek”, który już podczas premierowych pokazów zebrał znakomite recenzje i zdobył serca lubelskiej publiczności.
W piątkowe popołudnie uczestnicy mieli okazję zobaczyć jak wyglądało życie w dawnych czasach, poznać nieznane fakty historyczne z życia miasta, które przez 7 stuleci obrosły legendami, wziąć udział w interaktywnych i teatralizowanych działaniach z dawnych epok. Za sprawą Muzeum Literackiego im. J. Czechowicza poznaliśmy Lubelskie legendy według Józefa Czechowicza, zaś PTTK Lublin zabierał nas na spacer pt. Lwia dykteryjka o Kozim Grodzie oraz przedstawi opowieść Klechdy o porwanych białogłowych i gorejących plackach. Doskonały nastrój zapewnił Lublin Street Band. Nowością były wieczorne spacery teatralne. Trasą „Lubelskich półcieni” oprowadził nas LSPiPT Pogranicze, zaś na performatywny spacer - „Kobieta w mundurze przychodzi nocą” zabierała nas Fundacja HerStory przedstawiając nieznaną legendę o tajemniczej bohaterce, która uratowała miasto.
Na czas trwania sobotniego Festiwalu Legend Lubelskich przestrzenie Starego Miasta stały się sceną wielu spektakli, występów, warsztatów i atrakcji skierowanych do rodzin z dziećmi. Na Placu Rybnym znajdowały się Parkatoniki. Podwórko Legend Lubelskich przyciągnęło wiele dzieci, które tworzyły własne teatrzyki, stroje oraz ruchome zabawki. Z kolei warsztaty artystyczne z Aniołem w tle pozwoliły stworzyć własny amulet na szczęście.
Atmosferę legend można było poczuć podczas Rodzinnego Legendowania na Zamku Lubelskim. Kreatywnością można było się wykazać podczas zajęć plastycznych poprzedzonych wycieczką tropem lubelskich legend.
Podczas festiwalu na zabrakło spacerów. Niezwykle ciekawy program przygotował również PTTK Lublin, który zabierał nas w świat Podniebnych powiastek o kurach, dzwonach i czasomierzach, przedstawił Opowieść o lubelskich skarbach oraz zaprosił na Gawędę o kamieniu, czartach i tajemnych mocach. Razem z LSPiPT Pogranicze wybieraliśmy się na spacer szlakiem Legendarnych opowieści, a podczas wycieczki z LubLublin i spotkania autorskiego w Kawiarni & Księgarni Między Słowami poznaliśmy bliżej Legendy Lublina dla dzieci.
Plac po Farze zamieni się w przestrzeń twórczych zabaw za sprawą wielkoformatowej kolorowanki. Najmłodsi mogli się uczyć i bawić podczas zajęć pt. Legendy z Fortuną w Piwnicy pod Fortuną lub podczas Warsztatów introligatorskich i opowieści.
Gry miejskie W poszukiwaniu tajemnic Lublina, czyli jak odnaleźć zaginioną recepturę oraz Między Legendą a rzeczywistością pozwoliły uczestnikom Festiwalu odkryć nieznane oblicze miasta oraz liczne, wciąż nieopowiedziane jeszcze legendy zaklęte w murach kamienic.
Dorośli uczestnicy festiwalu wybrali się na spacery „Lublin smaków” z Waldemarem Suliszem, zwieńczeniem opowieści były warsztaty kulinarne prowadzone przez Dawida Furmanka.
Po raz pierwszy uczestnicy Festiwalu mieli okazję obejrzeć w Wirydarzu Klasztoru oo Dominikanów spektakl teatralny „Koziołek kręciołek”, który na ten czas specjalnie został przeniesiony ze scen Teatru Andersena.
Nie zabrakło również spektakli, które powstały w ramach zeszłorocznej edycji Festiwalu Legend Lubelskich: Dintojra (legenda o kamieniu nieszczęścia) i Pożar w Zamtuzie (historia wielkiego pożaru miasta snuta m.in przez miejskiego kata). Przypomnieliśmy też historię pięknej i występnej córki Złotnika – Złotniczanki.
Podróż w czasie jednocześnie do pięciu epok nie zdarza się często. Taką szansę mieli uczestnicy II edycji Festiwalu Legend Lubelskich, którzy 24 września 2016 r. odwiedzili Stare Miasto. Podczas wydarzenia uliczki i zaułki wypełniły się mieszkańcami dawnego Lublina, bohaterami legend i opowieści z minionych epok. Publiczność miała okazję poznać te bardziej i mniej znane historie o Lublinie sprzed wieków. Podróż do przeszłości ukazała jak barwne było życie miasta w epoce średniowiecza, renesansu, baroku, oświecenia i międzywojnia.
Publiczność podziwiała występy komediantów z trupy dell'arte, widowiskowe pokazy żonglerki i tańca dawnego. Młodsi i starsi bawili się przy muzyce na żywo wykonywanej przez Lublin Street Band. Specjalnie dla dzieci przygotowano stanowiska do malowania, gdzie mogły tworzyć ilustracje do płynących z głośników legend. Dorośli chętnie wcielali się w role mieszczan i renesansowych tancerzy.
Szczególną atrakcją były dwa premierowe spektakle: Dintojra (legenda o kamieniu nieszczęścia) i Pożar w Zamtuzie (historia wielkiego pożaru miasta snuta m.in przez miejskiego kata), które powstały we współpracy Łukasza Witt-Michałowskiego z Marcinem Wrońskim. Nie zabrakło także legendy o pięknej i występnej córce Złotnika – Złotniczance oraz opowieści improwizowanych w wykonaniu Teatru Improv Poławiacze Pereł. Ponadto organizatorzy przygotowali specjalne spacery z przewodnikiem i zagadki kryminalne z okresu międzywojnia w Archiwum Kryminalnym. Ważnym elementem Festiwalu był specjalny program wydarzeń przeznaczony dla osób niesłyszących: spektakle oraz spacer z przewodnikiem były tłumaczone na język migowy.
Pierwsza edycja Festiwalu Legend Lubelskich, który odbył się 26 września 2015 r., przyciągnęła na Stare Miasto i do Muzeum Lubelskiego w Lublinie tłumy mieszkańców i gości zainteresowanych poznaniem historii, opowieści oraz legend Lublina. Bogaty program wydarzenia obfitował w liczne atrakcje. Chętnych nie zabrakło podczas spacerów z przewodnikami, przedstawień teatralnych, a także podczas uroczystego Korowodu.
Jesienna, deszczowa aura podczas Festiwalu Legend Lubelskich nadała wydarzeniu niezwykle tajemniczy, czarujący klimat. Dużym zainteresowaniem cieszyły się wycieczki Szlakiem Legend Lubelskich, które co godzinę wyruszały sprzed Trybunału Koronnego. Na Placu po Farze niezwykłą atmosferę zbudowano dzięki niezwykłym „Opowieściom Szlachcica”. Magdalena Mazur-Ciseł przedstawiła swoją autorską interpretację lubelskich legend. Chętnych i tutaj nie brakowało.
Zdecydowaną atrakcją były gry skierowane zarówno dla dzieci, jak i dorosłych zorganizowane w przestrzeni miejskiej, a pośród nich wielkoformatowa gra czy zabawa z wykorzystaniem wielkoformatowych puzzli.
Ogromne wrażenia z pewnością dostarczyły specjalnie przygotowane przedstawienia teatralne „Piękna Złotniczanka” autorstwa Marcina Wrońskiego w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego oraz spektakl muzyczno-taneczny „Kamienica Muzyków” w wykonaniu zespołu Belriguardo w reżyserii Małgorzaty Wojcieszuk.
Niezwykłym widowiskiem okazał się również różnokolorowy i głośny Korowód, który dwukrotnie przeszedł ulicami Starego Miasta. W przemarszu wzięło udział wielu uczestników Festiwalu, jak też jeźdźcy na koniach, aktorzy i animatorzy w strojach historycznych. Przejście uświetnił pokaz żonglerki flagami.
Festiwal Legend Lubelskich zrealizowany został przez Miasto Lublin i Stowarzyszenie Pilotów i Przewodników Turystycznych „Pogranicze”, a partnerem wydarzenia było Muzeum Lubelskie w Lublinie i Ośrodek Brama Grodzka Teatr NN.